PDA

Zobacz pełną wersję : żaby w bagażniku



kompan
26-03-07, 22:18
Przy okazji przeglądu rejestracyjnego zajrzałem w poszukiwaniu gaśnicy "pod podłogę" bagażnika, a tam dramat! Klamoty mokre: klucze, lewarek, zapas, przegroda zawilgocona, a na dnie wnęki stoi woda :/
Wprawdzie jest tam otwór spustowy, ale - nie wiedzieć po co - zatkany gumowym dekielkiem. Udrożniłem, wyciekła dobra szklanka wody, powycierałem wszystko do sucha, a jutro chyba będę jeździl z otwartym kufrem, żeby wywiało wilgoć :D
Tak więc polecam wiosenne porządki, jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji zajrzeć po zimie. A swoją drogą to nie wiem skąd ta powódź - naciekło z zewnątrz, skropliło się z kabiny? 'o_O

mkdadi
26-03-07, 23:39
Pewnie z lampy naleciało deszczowki ;)

pzi
27-03-07, 07:56
u mnie w takim wypadku okazało się, że rdza zjadła nadkole i jeżdżąc w deszczu mi się lało od dołu :(

zieloo007
27-03-07, 16:59
U mnie tak samo, wystarczyło, że przejechałem 500m po mokrej nawierzchni i już mi bagaznik pływał.Okazało się, że reperaturki i progi do wymiany. Mimo, że z zewnątrz było widać lekką korozję to od wewnątrz masakra-rdza w stanie zaawansowanym. Polecam zrobienie blachy i wrzucenie dodatkowo plastykowych nadkoli-zapewniam że będzie sucho !

Lcfr
27-03-07, 17:40
mozliwosci dostawania sie wody do bagaznika:

- przez swiatała tylne
- przez węzyki od szyberdachu (jak sa zapchane)
- przez nadkola
- przez uszczelke szyby/klapy tylnej


prosty sposób: wyjmujemy wiekszosc gratów z bagaznika i wchodzimy do srodka a kumpel leje wode na auto obficie z róznych stron ... patrzymy/szukamy/znajdujemy....

adamu123
27-03-07, 18:05
Mi nie cieknie ale wsadze teściową żeby sprawdziła ;)

filipfm
27-03-07, 19:07
Przy okazji przeglądu rejestracyjnego zajrzałem w poszukiwaniu gaśnicy "pod podłogę" bagażnika, a tam dramat! Klamoty mokre: klucze, lewarek, zapas, przegroda zawilgocona, a na dnie wnęki stoi woda :/
Wprawdzie jest tam otwór spustowy, ale - nie wiedzieć po co - zatkany gumowym dekielkiem. Udrożniłem, wyciekła dobra szklanka wody, powycierałem wszystko do sucha, a jutro chyba będę jeździl z otwartym kufrem, żeby wywiało wilgoć :D
Tak więc polecam wiosenne porządki, jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji zajrzeć po zimie. A swoją drogą to nie wiem skąd ta powódź - naciekło z zewnątrz, skropliło się z kabiny? 'o_O

Mi cieklo i to ostro z okolic otworow wentylacyjnych ktore sa pod lampami tylnymi. Doslownie strumieniami. Musialem zdjac zderzak (w miedzyczasie cale boczki w bagazniku bo pierwotnie myslalem ze to lampy i chcialem zdiagnozowac majac wszystko na wierzchu) i uszczelnic to dziadostwo. Uzylem takiego kitu blacharskiego, na ktory mialem w poprzednim samochodzie wklejane tylne lampy i wywietrzniki - cos miedzy plastelina a smola. Teraz suchutko ;)

kompan
09-04-07, 17:40
Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)
Faktycznie chyba przeciekała piankowa uszczelka wokół tylnich lamp. Wyjąłem, wylałem wodę z kloszy, lepnąłem dookoła na styk uszczelkę do okien bo nic innego nie było pod ręką :D i czekam na deszcz. Jakby to nie pomogło, na przyszłość zapaćkam silikonem.

skolopendra
09-04-07, 20:22
Faktycznie chyba przeciekała piankowa uszczelka wokół tylnich lamp

one wszystkie tak mają ,włącznie z moją ,tylko silikon :d

cisoboy
14-09-07, 19:33
Ja pouszczelniałem lampy, podłoge w bagażniku mam wymalowaną bitgumem, rurki od szyberdachu elegancko lecą na zewnątrz, znalazłem i uszczelniłem przeciek z Rynienek dachowych !! i dalej dostaje sie wilgoć, tak jakby od tylnego zderzaka. !!

*****************

Zrobiłem test, nalałem wody na szyberdach, ciekła woda w 3ch miejscach auta zamiast w 4ch.
Wniosek nie działa rurka odprowadzająca wodę z szyberdachu. Woda dostawała się na podsufitke i do bagażnika, kapała na siedzenia - cyrk.
Rozebrałem dziś pół auta żeby chwycić wąż odprowadzający wodę z tyłu rynienki pod szyberdachem i założyć go z powrotem na rynienkę - czubkami palców sięgnołem (jakim cudem spadł?).
Teraz jest gucio :aloha: . Czekam na deszcz.

piotrlyszcz
14-09-07, 20:25
Ja mialem tez wode i splywala ona z lewej strony za wykladzina do miejsca opisanego przez ciebie.Okazalo sie ze byla to wina uszczelki szyby tylnej. Wiec bezbarwny silikon i do dziela. Cos tam pomoglo. Ps. Czynnosc trzeba co pewien czas powtorzyc.