adrian_gdz
02-06-11, 23:26
Witam
Jakiś czas temu pojawił się problem - szyba od strony pasażera opuściła się ale nie chciała się podnieść. Problem zniknął poz zgaszeniu silnika i odpaleniu na nowo. Jeszcze kiedyś nawinęła się ta sama sprawa i rozwiązanie było podobne, niestety sprawę "olałem". A teraz do rzeczy. Dziś szyba od strony pasażera zjechała na dół i tak się skończyła - ani drgnęła do góry, zarówno z panelu kierowcy jak i pasażera. Bezpieczniki OK, napięcie jest na stykach (zaśniedziałe styki wyczyściłem) więc padło na silnik napędzający mechanizm. Wymontowałem (ciężka sprawa), sprawdziłem na krótko do akumulatora - działa jak należy. Przy okazji wyczyściłem szczotki. Wtedy zabrałem się za porządne pomierzenie napięć.
Na wtyczce idącej do silnika mam odpowiednio:
włącznik lewy góra ok. 11,4 V
włącznik lewy dół ok. 12,1 V
włącznik prawy góra ok. 11,2 V
włącznik prawy dół dokładnie 12,48 V
Trzy pierwsze około, bo te wartości zmieniają się podczas pomiaru, napięcie nie jest stabilne. I tylko w ostatnim przypadku silniczek rusza. Napięcie na akumulatorze którym sprawdzałem silnik to 12,46 V.
I pytanie - gdzie leży przyczyna? Czy po stronie urządzenia sterującego elektryką szyb http://i55.tinypic.com/4jlut5.jpg (jakie w zasadzie pełni ono funkcje?) czy po stronie brudnych styków (ale były czyszczone). Jakie powinno być napięcie, by ten silniczek ruszył? bo nie mam ochoty rozbierać lewych drzwi by dobrać się do wtyczki i samemu pomierzyć. Będę wdzięczy za wszelkie informacje na temat elektryki szyb w V gen bo póki co stoję z wyjętą szybą i rozbebeszonymi drzwiami.
Jakiś czas temu pojawił się problem - szyba od strony pasażera opuściła się ale nie chciała się podnieść. Problem zniknął poz zgaszeniu silnika i odpaleniu na nowo. Jeszcze kiedyś nawinęła się ta sama sprawa i rozwiązanie było podobne, niestety sprawę "olałem". A teraz do rzeczy. Dziś szyba od strony pasażera zjechała na dół i tak się skończyła - ani drgnęła do góry, zarówno z panelu kierowcy jak i pasażera. Bezpieczniki OK, napięcie jest na stykach (zaśniedziałe styki wyczyściłem) więc padło na silnik napędzający mechanizm. Wymontowałem (ciężka sprawa), sprawdziłem na krótko do akumulatora - działa jak należy. Przy okazji wyczyściłem szczotki. Wtedy zabrałem się za porządne pomierzenie napięć.
Na wtyczce idącej do silnika mam odpowiednio:
włącznik lewy góra ok. 11,4 V
włącznik lewy dół ok. 12,1 V
włącznik prawy góra ok. 11,2 V
włącznik prawy dół dokładnie 12,48 V
Trzy pierwsze około, bo te wartości zmieniają się podczas pomiaru, napięcie nie jest stabilne. I tylko w ostatnim przypadku silniczek rusza. Napięcie na akumulatorze którym sprawdzałem silnik to 12,46 V.
I pytanie - gdzie leży przyczyna? Czy po stronie urządzenia sterującego elektryką szyb http://i55.tinypic.com/4jlut5.jpg (jakie w zasadzie pełni ono funkcje?) czy po stronie brudnych styków (ale były czyszczone). Jakie powinno być napięcie, by ten silniczek ruszył? bo nie mam ochoty rozbierać lewych drzwi by dobrać się do wtyczki i samemu pomierzyć. Będę wdzięczy za wszelkie informacje na temat elektryki szyb w V gen bo póki co stoję z wyjętą szybą i rozbebeszonymi drzwiami.