Zobacz pełną wersję : szklanki????
Kiedy siedze w samchodzie to slysze klekot dieasla a kiedy podniose maske i stoje przed autem to nic nie slychac. Pojechalem do mechanika i powiezialal ze silnik pracuje dobrze i nie slcyhac zeby zawory byly do regulacji.
Tak ze nie wiem co jest grane juz...
ale jeszcze sie dowiedzialem ze to moga byc jakies szklanki bo to sie robi jak smaochod dlugo stoii i obajwy sa wlasnie takie jakby klepal dieasel, czy to jest powazne???JAk mozna to usunac??
mam tak od zawsze
w kabinie, po srodku slychac pyk, pyk pyk.
podnosze maske - nie slychac, pod spodem tez nic. niektorzy mowili ze to wtrysk pyka, inni ze rezonuje cos.
daje nawiew na 2 i zapominam :)
ja sie dowiedzialem ze tak sie robi jak smaochod stoii dlugo i te szklanki mozna wymienic i ze zawor y to napewno nie sa. Wkurza mnie ten klekot dlatego draze sprawe dalej.
u mnie tez tak jest. mechanik moze Ci mnóstwo rzeczy wymienic i moze sie okazac ze nic sie nie zmieniło. poszukaj jeszcze czegos o tym na forum bo szkoda kase ładowac skoro jest to powszechne
ja sie dowiedzialem ze tak sie robi jak smaochod stoii dlugo i te szklanki mozna wymienic i ze zawor y to napewno nie sa. Wkurza mnie ten klekot dlatego draze sprawe dalej.
honda nie ma tzw. szklanek....
po moim krtotkim sledztwie potweirdzam zdanie Lcfr i powiedzial mi o tym mechanik u k otrego bede robil auto wiec jest wiarygodny. No ale tez dzwiek w silniku musi byc czyms spowodowany, kiedy mialem d15b2 to byl slyszalny ale tylko na zimnym silniku i nie przypominam soebie zeby przy rozgrzanym bylo go slychac.
Ciekawi mnie skad on jest i czy ma to jakis szkoldiwy wplyw na prace silnika????
:( mam takie pukanie w d15b2 ale tylko na zimnym, po rozgrzaniu wszystko milknie. teraz, kiedy jest trochę cieplej na zewnątrz ten klekot jest miej słyszalny. mój mech kiedyś mi o tym opowiadał: chodzi o to "chyba", że jak ktoś dawał przed tobą Hani w kość na zimnym, szczególnie zimą to coś ciekawego dzieje się z układem korbowodowo-tłokowym (czyli gdzieś na dole) i tak właśnie będzie pukało... chodzi tu mniej więcej o rozprężalność materiału lub coś w tym stylu... co z czasem staje się uciążliwe nawet przy ciepłym silniku...
[ Dodano: Sro 18 Kwi, 2007 ]
:( mam takie pukanie w d15b2 ale tylko na zimnym, po rozgrzaniu wszystko milknie. teraz, kiedy jest trochę cieplej na zewnątrz ten klekot jest miej słyszalny. mój mech kiedyś mi o tym opowiadał: chodzi o to "chyba", że jak ktoś dawał przed tobą Hani w kość na zimnym, szczególnie zimą to coś ciekawego dzieje się z układem korbowodowo-tłokowym (czyli gdzieś na dole) i tak właśnie będzie pukało... chodzi tu mniej więcej o rozprężalność materiału lub coś w tym stylu... co z czasem staje się uciążliwe nawet przy ciepłym silniku...
u mnie czy zimny czy cieply to na luzie klekocze... tez mnie to doprowadza do szewskiej pasji. kiedys ktos napisal na forum ze to moga byc poduszki silinika, ale ja mam zdrowe.a jak bylem na tym darmowym przegladzie to koles powiedzial ze moze to byc wina poluzowanej klamry na aukumulatorze i mowil zebym zmienil swiece, filtr powietrza, paliwa, zrobil cos z ta klamra na aku, wyregulowal zawory i res kompa na koniec, jak nie pomoze to przyjechac i bedzie szukal dalej.co do tych wszystkich elementow to i tak mialem wymieniac na dniach (+rozrzad) bo kaska z odszkodowania ma przyjsc niedlugo i dam znac czy dalo jakis efekt
jak na luzie klekocze to może coś ze skrzynią??? nie jestem mechanikiem ani specem ale jak po wciśnięciu sprzęgła przestaje?! to może nie koniecznie pada silnik?!
U mnie w d15b2 to samo, juz przywyklem...
a moze by tak ngrac ten dzwiek ??
Miałem to samo. Przy małych modyfikacjach rozebrałem deskę, dolna cześć. Przesmarowałem parę elementów ruchomych, linki od nawiewów. Lewarek zmiany biegów. Silikonem w sprayu.
Klekotanie ucichło.
Działo się tak jak silnik miał obciążenie, albo podczas cofania. Ruszałem z 2jki i mało gazu wpadał w rezonans i cos stukało.
mysle ze wiekszkosci z nas chodzi o dzwieki dobiegajace z silnika ..
U mnie w d15b2 to samo, juz przywyklem...
u mnie tez klekocze ale chwile dopoki sie nie rozgrzeje przywyklem, mechanik powiedzial ze mozna z tym zyc i ja tez jakos juz mniej slysze ;)
u mnie dokładnie tak samo jak piszecie siedze w srodku a tam pyk pyk pyk podnosze maske i nic nie slychac..
a kasowniki luzow vtec'ka gdzies slyszalem ze to moze byc to ( panowie ktorzy slysza u siebie te odglosy macie vtec'a ? )
( panowie ktorzy slysza u siebie te odglosy macie vtec'a ? )
jeszcze nie... ie d15b2
a kasowniki luzow vtec'ka gdzies slyszalem ze to moze byc to ( panowie ktorzy slysza u siebie te odglosy macie vtec'a ? )
ja mam pukanie kasowników na zimnym.
ale to wyraznie słychac, jak sie maske podniesie.
taki diesel vtec :)
D15Z1 tez slychac cichy klekot, na jalowym bez wzgledu czy ze sprzeglem czy bez. Po dodaniu gazu juz nie slychac ale wydaje mi sie ze jest poprostu zagluszany,
slysze go caly czas bez wzgledu czy cieply czy zimny
Dziwna spawa bo u mnie zaczelo klekotac dopiero po wymianie rozrzadu.
witam mam ten sam problem, na poczatku wystepowal tylko na zimnym silniku jakies 5min teraz stukanie jest juz i na cieplym, sa to najprawdopodobniej wyrobione prowadnice zaworowe przezco zawory sie zle ukladaja w gniezdzie (taka moja teoria :djablek: )...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.