Zobacz pełną wersję : Problem ze sprzeglem
Witam
Mam taki problem ze swoim sprzegęlm
Kiedy odpalam "zimne" auto i ruszam pedał bierze na samym dole przy podlodze i tak na kazdym biegu. Ujade kilka kilometrow silnik sie troche nagrzeje i sprzeglo dziala juz poprawnie tzn. bierze przy gorze.
Szukałem w opcji szukaj tego problemu lecz niestety nic nie znalazłem
Czy jest w stanie ktos cos podpowiedziec?
Uzytkuje Honde 1,4 97r typ silnika EJ934
Pozdr
a to jakiś problem? mi caly czas bierze na dole i jeżdże. :agent:
jak na dole czyli gute sprzęgło :)
spojrz w ten temacik chociaz wydaje mi sie ze Twoj jest troszke inny
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?p=323203&sid=49cbf6735d9bde2d015ee8ab1e9f41c4#323203
ale ja po naprawie (u mnie ciekło) tez sprzeglo łapało na samym dole, dopoki sie nie "napompowało". po kilku(nastu) wcisnieciach robilo sie normalne.
odpowietrzyłem układ i jest ok :)
Dzięki za wszelkie porady
Zacznę od płynu i odpowietrzenia
Pozdr
jak na dole czyli gute sprzęgło :)
?????????????????????????????
sprzęgło biorace "przy podłodze" to sprzegło zuzyte....
Sprzegło bierze wysko a w miare zużycia coraz blizej podłogi...
Dzięki za wszelkie porady
Zacznę od płynu i odpowietrzenia
Pozdr
dokladnie... a jak to nie pomoże to reparaturki pompy/wysprzeglika...
A czy jest duzym bledem jezeli dolalem do ukladu sprzeglowego plyn dot5? Niestety tylko taki znalazlem w trasie a sprzeglo odmowilo posluszenstwa.
No i zonk
Wsiadłem do auta wdusilem sprzegło odpalilem a auto ruszylo na sprzegle do przodu kawalek. Wrzucilem LUZ i od tej pory zadnego biegu nie moge wrzucic. Pedał po wduszeniu zostaje w podlodze, a pozniej odbija
Co obstawiace?
Wysprzeglik?
Sprzegło bierze wysko a w miare zużycia coraz blizej podłogi...
nie zgadzałbym się z tym do końca. moje sprzeglo od momentu kupna auta (czyli 2 lata) bierze na dole i nigdy nie mialem zadnych problemów, mimo, ze czasami lubie sobie wcisnąć albo sie poscigać.
U hokeja sprzeglo brało wysoko caly czas, w pewnym momencie zaczelo sie slizgac i trzeba bylo wymienic.
Trochę się podepnę do tematu .
W mojej VTi dość ciężko wchodzą biegi . Nie jest to bardzo uciążliwe - można z tym żyć,
ale jednak powoduje pewien dyskomfort .
Sprzęgło się nie ślizga w ogóle . Po prostu czuje opór przy manewrach gałką . Sporadycznie
zdarzy się "zgrzyt" ..
i tak:
1/ Wymieniłem olej w skrzyni - jest nowy MTF2 z ASO
2/ Wymieniłem płyn sprzęgła i odpowietrzyłem układ
Dalej to samo, mechanik stwierdził , że mogę tak jeździć, natomiast dla dobrej pracy
należy wymienić tarcze i docisk sprzęgła .
Do końca nie ufam tej diagnozie , czy ktoś ma jakieś sugestie ??
pompa sprzęgła, tak na moje, zobacz pod nogami fotela kierowcy czy nie ma wycieków, miałem podobna syt, wymiana uszczelek pomogła
to jak to jest wkońcu? jak sprzęgło sie kończy to bierze na dole czy wysoko?
Zawsze myślałem że jak delikatnie popuszcze sprzęgło i autko rusza to znaczy że sprzęgło w dobrym stanie.
nie doswiadczylem konczacego sie sprzegla, ale kolega tak ma :) w nissanie micra, i jak puszcza sprzeglo, to samochod zaczyna ruszac dopiero pod sam koniec puszczania, tzn wysoko
U mnie było tak:
Kupiłem autko i też sprzęgło zabierało na samym dole. Czyli od razu jak je zacząłem puszczać.
I był duży luz na pedale.
Nie wiedziałem wtedy jeszcze, że w mojej Hani jest hydrauliczne :).
Okazało się, że w zbiorniczku nie było płynu i na dodatek trzeba było odpowietrzyć.
Później jeszcze troszkę pojeździłem i wróciło do normy i teraz elegancko chodzi. Mniej więcej w środku zaczyna łapać.
Pozdrawiam
sory ze odswiezam ale jak to jest w koncu> tak jak Lucyfer mowi? bo u mnie bierze na samej gorze i mnie to wkurza ostatnio, u kumpla w corolli, ktora przez 14 lat miala wymieniane tylko amory :shock: tez tak lapie i kumpel mowi ze jest dobrze?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.