PDA

Zobacz pełną wersję : honda civic 95 r - problem



trucizna
09-02-11, 16:07
Witam, mam nadzieje, ze pisze w dobrym dziale gdyz jestem nowy na forum :)
Mam dziwny problem w hondzie civic IV (95r) 1.3, mianowicie podczas jazdy stnela mi na srodku drogi i niechciala zapalic, załapała gdzies po 30 min w trakcie powrortu do domu zgasl mi jeszcze jakies 3 razy pod czas jazdy ale jakos dojechalem. Nastepnego dnia odpalił i chodzil bez zarzutów. Odwiedziliem mechanika a nastepnie elektryka którzy niczego nie znalezli i mowia ze niewidza co to moze byc zabardzo, poczatkowo kolega radzil mi wymienic filtr paliwa, koles w sklepie z czesciami sprzedal mi jakis za 10zl jednak mechanik powiedzial ze w tej hondzie filtr jest gdzies w baku czy cos(kompletnie sie na tym nie znam)i stwierdzil ze nie ma sensu go wymieniac i problem nie tkwi w tym. Powiedzieli mi ze moga cos stwierdzic tylko w momencie gdy stanie sie tak znowu. Auto posiadam juz ponad pol roku i zdarzylo sie to pierwszy raz. Czy ktos z uzytkownikow ma pomysl co to moze byc lub mial taki problem? bardzo prosze o pomoc, boje sie, ze auto stanie mi gdzies na skrzyzowaniu w centrum miasta i bedzie klopot. Pozdrawiam i czekam na jakies sugestie

lopi83
09-02-11, 16:11
cewka zaplonowa lub caly aparat, przekaznik pompy paliwa....

skolopendra
09-02-11, 17:56
wygląda na cewkę

Evan1982
09-02-11, 22:59
Raczej na pewno aparat.

trucizna
06-03-11, 10:28
Witam. Tak jak mi radziliscie pojechalem do elektryka ktory sprawdzil mniej wiecej aparat zaplonowy i stwierdzil ze nic sie tam nie dzieje, ze musi sie taka sytuacja powtorzyć, ale tak jak inni stwierdzil , ze " moze cos sie zapowietrzylo " i zebym narazie jezdzil bo on nic tam nie widzi. No i jak widac minol prawie miesciac i wszystko bylo dobrze, jezdzilem codziennie bez problemów. Wczoraj niestetyty sutuacja sie powtórzyła ale wygladala troszke inaczej. Znów zgasł mi na skrzyrzowaniu ale jakos odpalil i dotoczylem sie na podwórko ( poprzednio nie chcial zapalic przez jakies 40min) tym razem zapalal i powoli gasł , mianowicie obroty powoli spadaly do zera ale zapalac zapalał musialem go popsrostu mocniej przygazowac i za kazdym razem obroty spadaly powoli do 0 i gasl. Najgorsze jest to ze umowilem sie z jednym mechanikiem, ze gdy tak sie stanie przyjedzie to dokladnie obejrzec, jedenak ze byla sobota wieczor nie miał czasu. Dziś z rana auto znowu odpala i chodzi normalnie. I tu moje pytanie czy dalej wyglada to na aparat zaplonowy ? bo wczesniej zgasl calkiem jednak gdy juz zapalil tez obroty spadaly do 0 nawet podczas jazdy. Aparat zaplonowy to niemale koszta z tego co wiem i nie wiem czy brac sie za jego wymiane skoro elektryk mowi ze on nie widzi tam zadnej usterki? Co byscie zrobili na moim miejscu ? Pozdrawiam i czekam bardzo na jakas rade

rafal86
06-03-11, 10:36
ja miałem w 1.3 tak ze gasł mi w momencie kiedy dojezdzałem albo stałem na skrzyzowaniu i miałem bieg na luzie,gdy trzymałem go na gazie to było ok. Pomagało wtedy ostre przygazowanie mu i po chwili juz nie gasł.
Mniej wiecej 2-3 razy do roku tam sie działo.Wymieniłem f.paliwa i przez rok czasu był spokoj.Potem sprzedałem i nie wiem co dalej;) moze przypadek moze nie ale szukałbym przyczyny albo f.paliwa alb aparat.

lopi83
06-03-11, 10:37
przekaznik pompy paliwa sprawdzales?

trucizna
06-03-11, 10:53
przekaznik pompy paliwa sprawdzales?

Nie. Jak za pierwszym razem byłem u mechanika i powiedzialem mu co sie stalo ten stwierdzil, ze to na pewno cos z elektryka a elektryk sprawdzal tylko aparat, kupilem nawet filtr paliwa ale gosc powiedzial ze ciezko jest wymienic filtr w tym modelu i bedzie z tym sporo roboty a to raczej nie od tego. Tylko ze wtedy sytuacja wygladala troche inaczej bo niechial zapalic wogole przez 40 min a teraz odpalal za kazdym razem i obroty powoli spadaly do zera. Sytuacja w sumie podobna do takiej jak napisal rafal dzieje sie to gdy dojezdzam do skrzyzowania albo stoje na nim.

maly2575
06-03-11, 11:49
przekaznik pompy paliwa sprawdzales?

1.3 ma mechaniczna pompę paliwa wiec przekaźnika tam nie ma. no chyba ze d13b7 to wtedy jest przekaźnik.
Kurcze to gaśnięcie w czasie jazdy wskazuje na cewkę.
Jak nie zgaśnie na krzyżówce to falują obroty?? czy trzyma równe?

trucizna
06-03-11, 14:10
Jak nie zgaśnie na krzyżówce to falują obroty?? czy trzyma równe?

trzyma równe, za pierwszym jak i drugim razem nic nie wskazywalo na to ze cos jest nie tak, stawalem na krzyżówce i gasł z niczego

jacek_bp
06-03-11, 15:07
Miałem podobny problem ze swoim D15B7 i okazało się, że to moduł zapłonu. Na początku też myślałem że cewka. Z tym, że umnie jak już zgasł to nie zapalił i również było to podczas jazdy. U Ciebie albo pada albo jest coś nie podokręcane po prostu, jakieś przewody może. Raczej cewki bym nie podejrzewał, chociaż ...

trucizna
06-03-11, 18:08
Znajomy ktory mial podobny problem radzi mi na poczatek wymienic swiece i jakies tam kabelki od nich( ja sie kompletnie na tym nie znam) myslicie ze to moze cos dac ?

maly2575
06-03-11, 19:06
zrób jeszcze samodiagnostyke. Ja posiadam aparat zapłonowy ale brak iskry na nim podejrzewam ze cewka odsprzedam za 50zl jesli by ktos chcial.
o co do kabli to mozesz popatrzec czy teraz wieczorem nie skacze ci iskra gdzieś na blok ale raczej to nie jest to.

Evan1982
06-03-11, 23:06
Chłopak nie wie, o jakie kable chodzi, a Ty mu radzisz samodiagnostykę :p
Ale tu może być racja, Trucizna, odpal silnik wieczorem w osłoniętym od światła miejscu i sprawdź, czy iskra nie podróżuje Ci gdzieś po silniku.
Ale raczej obstawiałbym moduł i cewkę. Może masz jak pożyczyć od kogoś aparat?

maritoz
06-03-11, 23:27
W momencie kiedy zgaśnie i nie chce odpalić, odepnij przewód paliwa idący od pompy do gaźnika i sprawdź jakie jest ciśnienie, jeśli będzie poniżej 1 bar, to może być powodem. Ja miałem taka sytuację kiedy miałem zamontowany gaz, okazało się, że zawór benzynowy zacinał się od wyższej temperatury i odcinał paliwo. A z filtrem to wcale nie jest tyle roboty, bo filtr jest przy baku, dostępny i wymiana zajmuje 10min;) Pozdrawiam!

trucizna
07-03-11, 09:58
Chłopak nie wie, o jakie kable chodzi, a Ty mu radzisz samodiagnostykę :p
Ale tu może być racja, Trucizna, odpal silnik wieczorem w osłoniętym od światła miejscu i sprawdź, czy iskra nie podróżuje Ci gdzieś po silniku.
Ale raczej obstawiałbym moduł i cewkę. Może masz jak pożyczyć od kogoś aparat?

Dokladnie jest to moje pierwsze auto i sam przy nim raczej nic nie zrobie bo sie nie znam na tym :( ta iskre sprawdze dzis wieczorem, dzieki za rady chlopaki


W momencie kiedy zgaśnie i nie chce odpalić, odepnij przewód paliwa idący od pompy do gaźnika i sprawdź jakie jest ciśnienie,

tego raczej nie dam rady sam zrobic ale bede probowal