Zamieszczone przez Radzyn
Podbijam!
Człowiek nigdy nie wie kiedy mu się przyda...http://civicklub.pl/forum/showthread...wolone-D/page7Pamiętam że ktoś pozbywał się u siebie rdzy z dolnych rantów drzwi i zrobił fajną fotorelacje a mnie czeka to samo. Ktoś się przyzna i podrzuci ?
Robiłem podobnie we wrześniu i jedną zimę już wytrzymało
Łapcie wątek Poll'a:Pamiętam że ktoś pozbywał się u siebie rdzy z dolnych rantów drzwi i zrobił fajną fotorelacje a mnie czeka to samo. Ktoś się przyzna i podrzuci ?
http://civicklub.pl/forum/showthread...wolone-D/page7
Mógłbym dodać wraz z rozwojem w tej dziedzinie, że lepiej byłoby tą dolną blachę odgiąć niż tak zjeżdzać, oczyścić i zagiąć ponownie ; ] Jeżeli ktoś czuje się na siłach to polecam. Jeżeli nie to zrobić tak, ale ściągnąć boczek i w środku też zrobić ;]
Jeżeli chcecie w miarę tanio to najlepszą farbą prosto na korozję jest STALOCHRON. A tak do trawić kwasem i podkładem malować. Warto też zamiast P1 kupić spray P2 z zawleczką, że przed malowaniem uwalnia się drugi składnik.
Chyba chodziło o K2, czyli dwuskładnikowy. Pewnie, że lepszy bo byle benzyna tak po prostu tego nie zmyje chociażby...
Podziękował
Witam, mam zamiar wyciszyć matami bitumicznymi Honde MB1, chodzi mi tylko o zredukowanie szumów podczas jazdy i dźwięku tłumika, myślałem o obklejeniu nadkoli i daniu kilku plastrów do bagażnika i na podłogę oraz drzwi, bo z tego co widziałem w różnych autach nie jest jakoś szczelnie obklejone całe auto tylko wstawione paski co kilkanaście cm. A w środku takich samochodów jest dość cicho. Czy będzie to działało czy trzeba wszystko rzetelnie obkleić.
Na pewno będziesz musiał sporo czasu poświęcić na ścianę grodziową, ewentualnie pokombinuj z uszczelkami, bo też swoje "hałasują"
Myślałem pod dywanik wsadzić jeszcze warstwę filcu i ścianę grodziową od strony silnika zakleić wyciszeniem z jakiegoś diesla, ale nie wiem czy nie lepiej te bitumiczne plastry od strony wnętrza. Wydaje mi się, że mimo iż nie będzie bardzo szczelnie zaklejone wszystko to jednak jakaś robotę to zrobi i chociaż długie trasy będzie się pokonywało komfortowo. Aktualnie po 500km gdy wysiądę z samochodu to jestem lekko ogłuszony
Rzuć okiem od str. 77 w moim wątku, zobaczysz co nieco nt. wygłuszania podłogi.Myślałem pod dywanik wsadzić jeszcze warstwę filcu i ścianę grodziową od strony silnika zakleić wyciszeniem z jakiegoś diesla, ale nie wiem czy nie lepiej te bitumiczne plastry od strony wnętrza. Wydaje mi się, że mimo iż nie będzie bardzo szczelnie zaklejone wszystko to jednak jakaś robotę to zrobi i chociaż długie trasy będzie się pokonywało komfortowo. Aktualnie po 500km gdy wysiądę z samochodu to jestem lekko ogłuszony
Moim zdaniem ten "filc" (kupiony od forumowicza w dz. Giełda) niewiele daje (w każdym razie za mało, by się chwalić). Alubutyl (taki jak dawałem miejscowo) + pianka, choć droższe, są zdecydowanie lepsze. A roboty z rozbrajaniem/uzbrajaniem wnętrza (wyciąganie dywanu) tyle samo. W necie masz sporo podpowiedzi na ten temat, doradzą też w bitmat.pl.
Ściana grodziowa - musisz zwalić deskę rozdzielczą. Gdybym się na to decydował, to już tylko alubutyl + pianka po całości.
Pytałeś wcześniej o wygłuszanie pasami, zamiast po całości. Widziałem m.in. na YT, że tak robią. Jednak profesjonaliści (zwłaszcza audiofile) wyklejają całość.
Sam zanim zdecydowałem się na całościowe wyklejenie drzwi (gdzieś pod koniec mojego wątku) miałem przyklejonych po kilka kawałków alubutylu na zewnętrze blachy drzwi. Nie wygłuszały jak trzeba, ale odczuwalnie tłumiły drgania blach, w połączeniu z wyklejeniem boczków drzwi pianką, dawało to już jakiś efekt na +.
Na koniec - mam wygłuszone drzwi, sufit, podłogę (głównie filc), bagażnik, nadkola, dodatkowe uszczelki między drzwiami (sporo dały przy większych prędkościach) i... to jeszcze nie to, zwłaszcza jeśli chodzi o "ryk D14Z4"
Zatem najpierw pomyśl o cichym wydechu, potem podłoga, ściana grodziowa, drzwi, itd, itp i będzie pan zadowolony!
Rozumem dzięki za wskazówki, a tak orientacyjnie ile dodatkowej masy wpada do samochodu po takim zabiegu wyciszania ? Oraz mniej więcej koszt takiej operacji, bo gdy będę wygłuszał miałem zamiar dodatkowo zrobić remont po całości samochodu i nie chcę aby się okazało, że w połowie prac zabraknie mi funduszy aby autko poskładaćRzuć okiem od str. 77 w moim wątku, zobaczysz co nieco nt. wygłuszania podłogi.
Moim zdaniem ten "filc" (kupiony od forumowicza w dz. Giełda) niewiele daje (w każdym razie za mało, by się chwalić). Alubutyl (taki jak dawałem miejscowo) + pianka, choć droższe, są zdecydowanie lepsze. A roboty z rozbrajaniem/uzbrajaniem wnętrza (wyciąganie dywanu) tyle samo. W necie masz sporo podpowiedzi na ten temat, doradzą też w bitmat.pl.
Ściana grodziowa - musisz zwalić deskę rozdzielczą. Gdybym się na to decydował, to już tylko alubutyl + pianka po całości.
Pytałeś wcześniej o wygłuszanie pasami, zamiast po całości. Widziałem m.in. na YT, że tak robią. Jednak profesjonaliści (zwłaszcza audiofile) wyklejają całość.
Sam zanim zdecydowałem się na całościowe wyklejenie drzwi (gdzieś pod koniec mojego wątku) miałem przyklejonych po kilka kawałków alubutylu na zewnętrze blachy drzwi. Nie wygłuszały jak trzeba, ale odczuwalnie tłumiły drgania blach, w połączeniu z wyklejeniem boczków drzwi pianką, dawało to już jakiś efekt na +.
Na koniec - mam wygłuszone drzwi, sufit, podłogę (głównie filc), bagażnik, nadkola, dodatkowe uszczelki między drzwiami (sporo dały przy większych prędkościach) i... to jeszcze nie to, zwłaszcza jeśli chodzi o "ryk D14Z4"
Zatem najpierw pomyśl o cichym wydechu, potem podłoga, ściana grodziowa, drzwi, itd, itp i będzie pan zadowolony!
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem