Pokaż wyniki od 31 do 32 z 32

Wątek: "Wygoda" prowadzenia hondy civic

Widok wątkowy

  1. #1
    Użytkownik Awatar pan_tom
    Dołączył
    Apr 2010
    Imię
    Tomek
    Auto
    civic 1.8 4d
    Skąd
    Siemianowice Śląskie
    Posty
    27

    Domyślnie "Wygoda" prowadzenia hondy civic

    Nie znalazłem, podobnego tematu więc tutaj poruszę kwestię pozycji za kierownicą.
    Jak Wam się siedzi w Waszych civicach? Czy dłuższa jazda nie jest męcząca dla nóg? Nie mówię tutaj o dynamicznej jeździe na dystansie 50 km z częstym manewrowaniem, wyprzedzaniem i hamowaniem tylko o nudnej monotonnej podróży autostradą lub staniem w kilometrowym korku i nieustannym "podciąganiem" o parę metrów do przodu. Od jakiegoś czasu podczas takich podróży mam kłopot z prawą nogą a mianowicie strasznie boli mnie udo a po czasie cierpnie piszczel z powodu zgięcia stopy nad pedałem gazu. Czyżby objaw starości? W poprzednim samochodzie (clio) nie miałem takich dolegliwości. Coś w tym jest, bo żona również zaczęła jeździć naszym 4d i ma podobne spostrzeżenia. Próbowałem już różnych ustawień fotela i na dłuższą metę nic nie pomaga. Jestem ciekawy czy macie jakieś swoje spostrzeżenia i złote środki na wygodną podróż. Aha! Nie mam tempomatu więc prawa noga nie ma kiedy odpocząć jeśli ktoś sugerowałby takie rozwiązanie
    Porównywałem długość siedziska w różnych pokrewnych samochodach i wg papierowych wymiarów civic 4d ma jedno z dłuższych - 510 mm co teoretycznie powinno być in plus. Wszelakie testy i artykuły opisujące wrażenia z komfortu jazdy również stawiają civica dość wysoko. Dlatego jestem ciekawy Waszych opinii na ten temat.
    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez pan_tom ; 20-04-10 o 08:23

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •