Witam panowie w tym temacie

Dawno dawno temu po zakupie auta wpadłem na pomysł wymiany zegarów na białe
(nalepka na nie wykonana własnoręcznie bo mam dostęp do sprzętu poligraficznego, dobra folia, wycięta ploterem tnącym z precyzją 0,1 mm)

Wszystko gładko szło do momentu nalepienia jej na zegarach do pomiaru paliwa i temperatury - pękły wskazówki przy próbie wyjęcia. Znajomy miał to samo, czytając fora internetowe widzę że chyba każdego ten problem dotknął a wtegy go olałem bo nie wiedziałem jak to działa i uznałem że jak już będę inż to to rozwiążę.

Ponieważ civic przechodzi teraz w ręce mojej mamy uznałem że czas naprawić ten wskaźnik a że mama zawsze mówiła że brakuje jej kontrolki sygnalizującej brak paliwa w baku uznałem że czas to porządnie naprawić a skoro kończę energoelektronikę za 2 miechy to powinienem sobie z tym poradzić - w temacie zawrę moje obserwacje i wnioski


===========================
Etap 1 rozpoznanie terenu

Element zepsuty:


Klasyczny logometr, pęknięcie dotyczy wałka jego wirnika, obie cewki nawinięte poprawnie i sprawne.

W wyniku pomiarów i badania danych dostępnych w sieci ustaliłem że istnieje proporcjonalna zależność napięcia do stanu baku. Dla 12 V bak jest pełny, dla 6 V pełny w połowie, dla 3 v pełny w jednej czwartej itd.

Dana ta jest nie do końca sprawdzona, z moich obliczeń wynika że na 1 V zmiany napięcia przypada 3,75 L benzyny. W najbliższym czasie do auta będzie wlane 10 L benzyny co powinno dać zmianę na poziomie 2,66 V, jeżeli do niej dojdzie oznacza to że zależność jest proporcjonalna, jeżeli nie oznacza że bardziej złożona funkcja choć sądząc po wstępnym badaniu tak jest - dodatkowo zbadam w trasie za kilka dni czy to oby na pewno prawda

====
Etap 2 - rozwiązanie problemu

Przyjmując założenie że napięcie zależy od ilości benzyny wprost proporcjonalnie uzyskujemy funkcję
U = Vb / 3,75
U - Napięcie
Vb - Ilość paliwa w baku

Problemem jest brak informacji o ilości paliwa w baku z racji zepsucia logometru

Po testach stwierdzam że napięcie na styku oznaczonym jako f istnieje(aktualnie względem masy auta wynosi ona 3,45 V dla mojego stanu baku) , na stykach + i - różnica potencjałów wynosi 12 V.

Poniżej zdjęcie drugiej strony obudowy



Mając dane napięcie i informacje o proporcji stworzę miernik opaty na cyfrowym woltomierzu (wyświetlacz ledowy a nie wskazówkowy) dzięki temu że wyświetli on cyfrę użytkowniczka będzie dokładnie wiedziała ile ma paliwa w baku i przy określonej ilości będzie tankować

Klasa Dobranego prze zemnie woltomierza wynosi 1 dla pomiaru do 30 V. Miernik przerobiony będzie na paliwomierz z użyciem dzielnika napięcia - dzięki temu wynik na wyświetlaczu będzie przedstawiony w Litrach paliwa a nie voltach.

Przyjmując że maksymalne napięcie dzięki zastosowaniu dzielnika wyniesie 4,5 V i miernik jest klasy 1 dokładność pomiaru wyniesie 0,045 V co oznacza 12 mL benzyny.

Oczywiście Rzeczywista dokładność wyniesie okoł 400 - 800 ml gdyż pływak wprowadzi spory błąd (brak stabilizacji benzyny - idealny pomiar był by z użyciem miernika pojemnościowego ale mierzenie z taką dokładnością jest zbędne)

Wyświetlacz ledowy wygląda tak:


problemem będzie przecinek przy pomiarze ale wystarczy że wlutuję ten styk i mam pomiar z dokładnością litrową i taka wystarczy w pełni - gdy licznik wskaże 2-3 L benzyny w baku tankowanie. Drugi plus to brak jazdy w stylu dojedzie, niedojdzie bo wiemy ile mamy paliwa jeden litr średnio 12 - 16 km jazdy.

Licznik będzie wmontowany w miejsce przeznaczone dla wskaźników paliwa - ogólnie na wszelki wypadek zostawię sobie obie wskazówki i mechanizmy aby w razie kontroli okresowej pojazdu ktoś się czepiał to podmienię choć szczerze wątpię ze będzie.






Obecne czynności:
Czekam na voltomierz cyfrowy, badam czy moje wnioski odnośnie pomiaru paliwa są poprawne.