Zawsze na wolnych obrotach silnik drży? Czy tylko czasami?Zamieszczone przez Rudziutki
Zawsze na wolnych obrotach silnik drży? Czy tylko czasami?Zamieszczone przez Rudziutki
To zależy co kto uważa za niskie obroty, ale zazwyczaj silnik drzy na niskich.
[URL="http://haparts.pl"][img]http://haparts.pl/podpis4g.jpg[/img][/URL]
ok 700 - 800 z oserwacji tego obrotomierza trudno wyczuc! zachowuje sie tak jakbby przygasal ale z obrotow nie spada (nie faluja), powoduje to takie intensywniejsze dygniecie silnika. serwis stwierdzil (angielski) ze to tłoki krzywo pracuja i jak tłok sie przechyla w cylindrze to powoduje stuki i to takie "dyganie"!!!!! obajwy niezauwazalny na wyzszych obrotach tzn odgłos silnika do najprzyjemniejszych nie należy i drazek zmiany biegow strasznie drży ale silnik pracuje plynnie i w zaleznosci od stylu jazdy spala od 8 do 12 litrów na setke.
u mnie tez takie jakby klekotanie czy stuki słychac... na zimnym silniku najlepiej je słychac... podczas przyspieszania lub nawet delikatnego dodawania "gazu".... prawie wszystko cichnie jak silnik osiągnie jakby to powiedziec temperaturę roboczą... silnik pracuje równo i jest elastyczny oczywiscie nagrzany zawsze nigdy nie pałowany na zimno...-bynajmniej za mojej kadencjii... zawory regulowałem sam ustawiłem je na 0,15 i 0,20 mm -silnik to b18a1 Hamowany jeszcze nie był wiec nie jestem w stanie stwierdzic czy trzyma serie odpala na dotyk.... dla mnie zagadka nie chce krakac ,ale czy to nie czasem panewki?? czy moze swoznie tłokowe... nie chce jeszcze go rozbierac.. ale stwierdzic na 100% nie jestem w stanie co mi tam klekocze... ahaaa jezdzi teraz na mineralnym castrolu( mam zamiar zmienic na pół-syntetyk... i dodam ,ze nie bierze oleju w duzym stopniu...