Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: concerto i pare problemow...

  1. #1
    Barton
    Gość

    Domyślnie concerto i pare problemow...

    trafila mi sie sztuka concerto z silnikiem D16A8,
    bylismy na analizatorze i nic wielkiego nie wykazal oprocz za bogatej mieszanki (oleju podobno nie pali bo weglowodory w normie)

    auto po nagrzaniu na odcieciu na luzie wypuszcza male obloczki czarnego dymu...
    oleju nie czuc i wydaje mi sie ze to benzynka ale pytam

    Ma na stale spiety wentylator (nie widac rzezby jakies ale po przekreceniu zaplonu odpala sie wentylator) - bac sie tego czy olac ??

    I ostatnia sprawa , nie dziala elektryczna szyba kierowcy, cos stuknie przy przelaczaniu w drzwiach i nic sie nie dzieje... moze ktos walczyl z tym tematem?

  2. #2
    Użytkownik Awatar LimaK
    Dołączył
    Sep 2005
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    294

    Domyślnie

    Mieliśmy kiedyś w rodzinie dokładnie taką sama concerto z 91szego.
    Obłoczki czarnego dymu, zależy czy lecą przy odpuszczaniu gazu po odcięciu, czy przy dochodzeniu do odcięcia. Ktoś bardziej obeznany w mechanice napisze Ci pewnie zaraz które to uszczelniacze, czy pierscienie

    Wentylator spięty na stałe, może się nie włączał w ogóle i lepiej żeby chodził na stałe? To nic złego i raczej nie przeszkadza w niczym moim zdaniem..

    Elektryczny podnośnik przedniej szyby kierowcy ma tendencje do nawalania. W moim szyba spadała na dół z hukiem zaraz po tym jak zaczynało sie ją opuszczać. Podnośnić też ją trzeba było ręcznie. W ASO powiedziano nam, że do wymiany był cały podnośnik i coś jeszcze, jako że to było dawno to niepamiętam. W każdym razie, zaczynało się od takiego stukania jak u Ciebei :wink:

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •