W archiwum jest troche ale...
Wiadomo czysty czarny samochod = ryski zacieki itp fajanse.
*******zielac automaxem czy innym lekkosciernym shitem czy lepiej jakis wosk?
Bo chyba po kazdym myciu pasta lekkoscierna wskazana nie jest....?
Z drugiej strony polowa tych past i tak ma w sobie jakies woski itp wiec co to za scieranie?
Krotko - czym opierdzielac po myciu? Do tej pory stosowalem jakis stary Tcut color fast i cos tam niby dawal ale.... ale pozostaje