[center:cf300b9796]Autor tekstu Jacq[/center:cf300b9796]

UWAGA od ppm`a


Ukierunkowanie tweeterów powinno uwzględniać krzyżowanie się osi głośników w okolicach wewnętrznego wstecznego lusterka .To tak, żeby inni nie popełnili błędu



Witam

Właśnie zrobiłem swoją pierwszą w życiu zabudowę tweeterów
w trójkątach przednich szyb mojej Hani...

Całość zajęła mi 2 weekendy (w tym czas na schnięcie).
No ale przejdzmy do rzeczy...

Do wykonania takiej zabudowy wykorzystałem:
-fabryczne trójkąty przednich szyb (elektryczne lusterka)
-głośniczki Lanzar VST wraz z ich fabrycznymi obudowami
-1 parę pończoch
-1 korek od wina
-klej błyskawiczny Pattex
-taśmę izolacyjną
-żywicę poliestrową + utwardzacz
-matę z włókna szklanego
-szpachlę wykończeniową + utwardzacz
-papier ścierny w 3 grubościach (100, 150, 400)
-farbę podkładową w sprayu
-farbę czarną matową w sprayu
-nóż do papieru, nożyczki, brzeszczot, pędzel

... hmm.. chyba o niczym nie zapomniałem

Teraz w skrócie jak to robiłem:

1. Przykręciłem podstawki pod głośniczki (załączone w zestawie)
do fabrycznych "trójkątów" z mojej Hani:



2. W drugim etapie nawierciłem dziurki na kable od głośniczków
oraz wkleiłem wycięte z korka podpórki pod podstawki:



3. W kolejnym etapie założyłem obudowę głośniczków jednocześnie
zaklejając konstrukcję od środka (głośniczek nie ma już regulacji położenia):



4. Następnie zalepiłem siatkę głośniczka celem ochrony przed zabrudzeniami:



5. Kolejny etap to obciągnięcie całości pończochą i przyklejenie jej
do konstrukcji w miejscach przewidywanych krawędzi
(pończocha świetnie nada kształt całej zabudowie):



6. Następnie nasączamy pończochę żywicą z domieszką utwardzacza.
W ten sposób mamy już w miarę sztywną konstrukcję pod dalszą pracę:



7. Ciąg dalszy zabawy z żywicą.. Kiedy nasączona pończocha wyschnie
i zesztywnieje, całość pokrywamy kolejną warstwą żywicy. Na to kładziemy
małe, wcześniej przygotowane kawałki maty z włókna szklanego.
Trzeba je dobrze przesączyć pędzlem:



8. Kiedy nasączone włókno szklane wyschnie, kostrukcja będzie już bardzo
twarda i sztywna. Teraz przycinamy całość tak, aby nigdzie nie wystawało.
Uprzedzam, że włókno jest naprawdę twarde i trzeba trochę pomachać brzeszczotem:



9. Kolejny etap to naniesienie szpachli oraz jej późniejsze szlifowanie...
To jest chyba najbardziej męczący etap. Używamy 3 grubości papieru
ściernego, kończąc na prawie gładkim. Tego gładkiego schodzi bardzo dużo:



10. Następny długotrwały etap.. malowanie. Wgładzoną uprzednio konstrukcję
przecieramy benzyną extrakcyjną celem pozbycia się wszelkich zabrudzeń.
Malujemy na kilka podejść. Najpierw farba podkładowa w sprayu. Nakładamy
3-4 warstwy, a następnie wygładzamy gładkim papierem ściernym.
Teraz kładziemy już właściwą farbę.. również w kilku warstwach. Między kolejnymi
warstwami powinniśmy odczekać jakies 20-30 minut (rada znajomego lakiernika):



11. Ostatni etap to montaż w autku n :




Na podsumowanie dodam, iż jestem z całości prawie zadowolony.
Prawie, ponieważ nie sprawdziłem dokładnie ustawienia głośniczków,
no i w efekcie kierują dźwięk na wysokość klatki piersiowej.. myślę
jednak, że tragedii akustycznej nie będzie.

To tyle ode mnie.

Pozdrawiam Jacq :mrgreen: