Gibernau, przy dohamowywaniu przed zakrętem ‘Elf’, doznaje uślizgu na pomalowanej białej linii i tracąc kontrolę nad motocyklem zderza się z maszyną Capirossiego. Uszkodzony przedni hamulec powoduje zaciśniecie się klocków i tył Ducati Hiszpana wylatuje w powietrze katapultując Gibernau ponad kierownicą.
Capirossi zepchnięty z prawidłowego toru jazdy wjeżdża w motocykl Marco Melandriego. Obaj kierowcy upadają i uderzają w tył maszyn Dani Pedrosy i Johna Hopkinsa. Capirossi trzymając się swojego Ducati szoruje po asfalcie i wjeżdża w żwir. Melandri natomiast, zostaje wbity przez własną maszynę w tylne koło Pedosy, który przecina zakręt i razem z Hopkinsem kończy w piachu. Poza tor wyjeżdża również Randy de Puniet, który musiał uniknąć kontaktu ze ślizgającą się maszyną Gibernau.
Po wjechaniu w żwir, od tylnego koła Pedrosy ‘odczepia’ się Melandri i jego Honda. Kurz opada, a Włoch nie daje znaków życia. Zwycięzca tegorocznych dwóch wyścigów leżąc na noszach przeniesiony zostaje do ambulansu i odwieziony następnie do szpitala w Barcelonie. Po chwili dochodzą informacje, że #33 jest przytomny. Wynik koszmarnego wypadku: Capirossi - przemieszczony obojczyk, Gibernau - złamany obojczyk. Melandri - na obserwacji w szpitalu.
Chwilę po tych wydarzeniach wyścig został przerwany. Kolejny start o godzinie 14.30