Zamieszczone przez
rem36
no jest wazna ale hamowani ma algorytm do przeliczania wynikow w zaleznosci od warunkow pomiaru, ma wprowadzona jakas norme i wyniki przemnaza zeby doprowadzic do stanu normlanego... mimo to roznice zawsze jakies beda... bo rozne samochody roznie na to reaguja...
Chłopaki a moje zdanie jest takie ze przecierz skoro na zewnątrz jest temperatura np 9 st C
to w pomieszczeniu gdzie jest chamowan e auto i tak jest cieplej bo przecierz wkońcu to jest budynek-a druga rzecz ,to przecierz i tak wieje wentylator na cały silnik zinmy powietrzem ,to w sumie czy jest zimno czy ciepło silnik i tak jest goracy a powietrze dosatje sie zimne do silnika bo przeca wentylatory ogromniaste wieją,rozumie ze różnica moze byc w jezdzie w gorący dzien i w zimny,ale na hamowni to chyba bedzie identyko
tez mi sie wydaje ze na zdrowy rozum to tak moze byc, chyba ze taka roznica 5km wynika z niedokladnosci hamowni...choc furious tlumaczy to zmiana wydechu :]
[ Dodano: Nie 25 Gru, 2005 ]
Zamieszczone przez
Furious
Zamieszczone przez
jaqb
kto wie ile czasu trzeba zeby komp sie przyzwyczail do nowych warunkow??
ja bym strzelił w 2 dni i jazda w różnych warunkach
ja wyczytalem ,że ustawianie ecu odbywa sie w następujacy sposób:
odpalic fure,niech sobie tak pyka z 25 minut ,jak włączy sie wentylator ,poczekać aż sie wyłączy i znów załączy wentylator,później wsiadamy w fure przygazówki z 4 do końca
-KOMP zaprogramowany