Witam wszystkich,
Mam problem ze swoją Hanią, który objawia się szarpaniem podczas jazdy, głównie pojawia się przy 2-3 biegu w momencie dodawania gazu. Wrażenie jest takie, jakby odcinało jej parę, coś przydławiało. Szarpanie jest co jakiś czas.
Diagnostyka, pokazała błąd P2A00 - błąd zakresu czunika A/F pierwszego. Ten błąd pojawiał się mi grubo od ponad roku. Zawsze podjeżdżałem do mechanika, który błąd usuwał i mówił że to nie sonda i na tym się kończyło. W ciągu roku ten błąd potrafił wyskoczyć 10-15x. Po 1-2 dniach sam znikał. Samochód nie dawał żadnych objawów jak wyższe spalanie, brak mocy i inne przy awariach sondy.
Dwa tygodnie temu pojawiło się szarpanie i ów mechanik podpiął komputer, przejechał się i oznajmił, że "mocno szarpie, że błąd P2A00 jest stały, nie może go usunąć i że do wymiany sonda lambda pierwsza, a jak sonda to i świece", bo to elementy które współgrają. Świece były przez niego wymieniane 2 lata temu, mają przebieg 20 tysięcy km. Zdziwiłem się, więc udałem się do innego poleconego mechanika, który zrobił diagnostykę, podpiął dwa skanery, jednym nie mógł usunąć w/w błędu, ale drugim poszło bez problemu. Ponadto pokazał się błąd C1555. Szok, bo tego błędu nie ma na żadnej liście błędów Hondy. Mechanik przejechał się, potwierdził szarpanie. Posprawdzał świece, wał korbowy, przewody i nic. Stanęło na tym by rzeczywiście wymienić sonde, ze względu na PA200, który wg listy błędów, dotyczy sondy. Nowa sonda Denso założona wczoraj... i szarpie dalej. Mechanik rozłożył ręce, jego zdaniem sprawa dla elektronika samochodowego.
Na piątek jestem umówiony z elektronikiem.
C1555 - poszperałem na stronach zagranicznych. Na innova.com jest napisane że to "Fault Electric Motor Control" - "usterka sterowania silnikiem elektrycznym"