Witam wszystkich. Panowie zgłaszam się do was z bardzo duża prośba. Mam problem z moją Hanią a przez obecna sytuacje epidemiologiczna wszyscy mechanicy w moim rejonie odmawiają pomocy.
Mianowicie, ostatnio zabrałem się za czyszczenie przepustnicy, obroty czasami lekko falowały, wyczyściłem wszystko, założyłem nowa uszczelkę, sprawdziłem cały dolot, później przeprowadziłem adaptacje przepustnicy i regulowałem obroty ssania. Wszystko było dobrze, pierwsze odpalenie po adaptacji, 1000 obr/min wiec w drogę, przejechałem 3 km, zatrzymałem się na parkingu i zaświecił mi się Check, a obroty na gazie trzymały równo 1500 a po przełączeniu na benzynę skakały od 1000 do 1500 jak na załączanym filmie. Sprawdzałem wszystkie przewody, a kod błędu mówi o problemie z czujnikiem prędkości co kompletnie się nie trzyma kupy gdyż prędkość na prędkościomierzu jest prawidłowa, w trakcie wymiany nie ruszałem tego czujnika i wydaj mi się ze nie ma on wpływu na obroty biegu jałowego. Panowie, ktoś ma jakieś pomysły? Czy to czujnik otwarcia przepustnicy, bądź możne wina komputera? Honda to civic vi gen ej8. Z góry dziękuje za pomoc