Jutro po pracy będę właśnie sprawdzał,sprawdzę czy nic nigdzie nie zalewa i sprawdzę też wtryski!
dam znać w jakim stan są świece i czy ok są wtryski
Jutro po pracy będę właśnie sprawdzał,sprawdzę czy nic nigdzie nie zalewa i sprawdzę też wtryski!
dam znać w jakim stan są świece i czy ok są wtryski
Byłem trochę po sprawdzać w aucie,świece są ok,były trochę zalane,wyczyściłem i pali tak jak wcześniej, ale dalej to samo,po dodaniu gwałtownie gazu przerywa i gaśnie.Wyczyściłem też przepustnicę była trochę brudna,sprawdziłem wtryski cykają i dawkują paliwo tak jak ma być.jeszcze zobaczę ten filtr paliwa bo jeszcze go nie zamówiłem(brak czasu) i wtedy zobaczymy,jak się nic nie zmieni to wymienię pompę paliwa,może nie daje odpowiedniego ciśnienia nie wiem!
Muszę się z wami podzielić czymś co dzisiaj zauważyłem a mianowicie,byłem dzisiaj w garażu i odpaliłem samochód silnik chodził bez jakichkolwiek problemów,gaz w podłogę bez żadnego przerywania,dławienia się lub przymulenia,lecz po nagrzaniu silnika, silnik znowu się krztusi tylko tym razem delikatnie,nie gaśnie tak jak wcześniej.Może to pomoże w diagnozę , może ktoś się z takim czyś się spotkał!
Jestem!Wymieniłem kable zapłonowe,to nie kable,potem zamieniłem aparat zapłonowy z drugiej MC2 też bez zmian,proszę o dalszą pomoc,dzisiaj odpaliłem auto na obrotach jałowych chodzi bez pierdnięcia ,ale kiedy dodam gazu dusi się prychnie i gaśnie,a jak odpuszczę gaz chodzi znowu.Czy ktoś kiedykolwiek miał taki problem?Pomóżcie !!
Może być to przekaźnik pompy paliwa?filtr paliwa?Wtryski ?Przed uruchomieniem silnika kilka razy pompuje paliwo i słyszę ,że pompa paliwa pracuje,tylko nie wiem czy ciśnienie jest odpowiednie!
Ostatnio edytowane przez Kisiel ; 13-01-20 o 20:01
Kurde moze cos z tps
A cos bylo robione przed wystapieniem tych objawów?
Jeśli masz możliwość, podmień przekaźnik główny pgm-fi. Co opisujesz ewidentnie jest tak jakby silnik za małą dawkę paliwa dostawał. Jeśli to nie przekaźnik do sprawdzenia w kolejności regulator ciśnienia i pompka paliwa. Filtr paliwa wymieniony? Check świeci się ?
W jakim stanie są świece ?
Przyp#$%^&l mu jeszcze parę razy na zimnym to się wystraszy i mu samo przejdzie Wymień te świece profilaktycznie bo to żaden koszt i zerknij sobie czy nie ma gdzieś na uszczelce ssącego miejsca gdzie mogła by być uszkodzona co by lewe powietrze łapał. Nic innego mi już do głowy nie przychodzi na chwilę obecną.
Nie gazowałem do dechy na zimnym ,chodziło mi o krótkie naciśnięcie pedału gazu nie do odcinki , tylko reakcję na pedał ,świece wymieniłem,bo poprzednie były trochę zalane ,wymieniłem na drugie bez zmian to samo,ok zobaczę na weekend tą uszczelkę!
Ok,dzięki koledzy z waszej strony za pomoc,muszę ożywić ten silnik,jeszcze musi po śmigać na liczniku ma już 279 tys km,czeka mnie jeszcze trochę szukania ,ale w końcu muszę znaleźć co go boli!