Spalony silniczek skladania lusterka?

[Mar11111]

Witam wszystkich serdecznie po raz pierwszy na tym forum.
Mam na imie Marcin i jak pozwolicie to zadam Wam kilka pytań odnosnie Hanii 😊
Mam sztuke przedliftową i problem z prawym lusterkiem. Jak sie dostać do silniczka skladającego lusterko??? Nie mogę zdjąć tego okrągłego zabezpieczenia.
Mam taki problem ze silniczek mechanizmu skladania jest uszkodzony... Lusterko nie reaguje na przycisk skladania. Wiem, sporo czytalem o tym zabezpieczeniu polimerowym ale jak rozebralem lusterko to dla pewnosci podłączylem bazposrednio z aku te dwa kabelki od tego silniczka i cisza.... (Oczywiscie po wczesniejszym odpieciu kostki) widzialem ze ktos juz tam grzebal i byl jakis inny uklad wmontowany.... Dzialający odwrotnie czyli odłączał prąd na chwile po wcisnieciu przycisku zamykania a tak to napiecie jest cely czas wiec chyba szlak trafił silniczek....
Możecie mi jakoś pomóż?
Z góry dziekuję za wszelkie sugestie 😊

[Mar11111]

Nikt nie rozbierał lusterka? 😊
Moze w koncu znajdzie sie ktoś kto coś wie na ten temat

[agent_lol]

http://civic.xn.pl/

[Mar11111]

Fajna stronka dzieki za pomoc.
A proszę o radę osób znających się na elektryce w civic.
Czy podpięcie napięcia bezpośrednio pod te przewody w lusterku ktore idą już bezpośrednio do silniczka składającego lusterko powinno uruchomić ten silniczek??? Czy może jest tem jeszcze coś po drodze???
Oczywiście mowię o sytuacji gdzie ta kostka jest juz wymontowana i podpinam sie bezpośrednio pod kable

Nie wiem czy to ze silniczek nie ruszył po podpięciu świadczy o jego uszkodzeniu????

[TRAFO]

Teoretycznie tak się go sprawdza, podajesz napięcie i patrzysz czy ruszy - raz w jedną raz w drugą. Ale jak za długo przytrzymasz kiedy silnik dojedzie do końca to go upalisz.
Proponował bym wpiąć w szereg z silniczkiem nowy bezpiecznik polimerowy taki jak jest w kostce i wtedy spróbować.
Jak silnik ruszy to znaczy że jest sprawny a jak nie to prawdopodobnie będzie do wymiany.

[Mar11111]

No właśnie nie ruszył ani w jedną ani w drugą... I za cholere nie mogę zdjąc tego zabezpieczenia o ktory piszę powyżej. Używane sprawne "bebechy" lusterka sporo kosztują i teraz po prostu nie mam kasy bo to sprawa drugorzędna. Tym bardziej ze mam sporo różnych silniczków z aut w tym z hondy więc prawdopodobnie jakoś podmienię..., zregeneruje.... (bo pewnie tylko szczotka jest spalona)