Wg. Mnie cały dolot w VII gen przynajmniej w EM2 jest źle skonstruowany. Jeśli po sprawdzeniu, wymianie kolektora nic się nie zmieni to będę starał się wyciszyć podszybie, ścianę grodziową od zewnątrz od górnej części i ścianę grodziową od środka tyle ile mi się uda bez ściągania deski. Zobaczymy czy to coś da. Dzisiaj jedynie zauważyłem, że u mnie był pęknięty wąż, który idzie od pokrywy do filtra powietrza. Po uszczelnieniu go, jadąc 120km/h jest lepiej także wydaje mi się, że coś jest nie tak z dolotem. Przeprowadzę jeszcze mały test bo niby cały dolot jest idealnie skręcony ale nie podoba mi się to, że po zakryciu go silnik nie gaśnie. Mam w garażu druga puszkę od filtra powietrza i zakleję ją całą taśmą do uszczelniania gumowych przewodów. Może łapie gdzieś lekko lewe powietrze ponieważ te mocowania przy dolocie to pękają przy każdym przykręcaniu..