Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Nieprzyjemny zapach z wentylacji.

  1. #1
    Użytkownik
    Dołączył
    Jun 2011
    Auto
    VII 2004 5d 1.6 EU
    Skąd
    Dębica
    Posty
    255

    Question Nieprzyjemny zapach z wentylacji.

    Gdzieś od 2 tygodni zmagam się z nieprzyjemnym zapachem z układu wentylacji w Civicu IX 2015. Od razu zaznaczam, nie jest to problem klimatyzacji jako takiej, gdyż zapach ma miejsce tylko gdy uruchomię nawiew bez klimatyzacji.
    Zapach przypomina koci mocz. Zastosowałem nawet Loctite Hygiene Spray ale nic to nie dało.

    Wyciągałem filtr kabinowy, jest czysty, brak zapachów, zresztą wymieniany w styczniu.

    Gdzie szukać problemu?

  2. #2
    Użytkownik
    Dołączył
    Nov 2012
    Posty
    174

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez picasso2000 Zobacz posta
    Gdzieś od 2 tygodni zmagam się z nieprzyjemnym zapachem z układu wentylacji w Civicu IX 2015. Od razu zaznaczam, nie jest to problem klimatyzacji jako takiej, gdyż zapach ma miejsce tylko gdy uruchomię nawiew bez klimatyzacji.
    Zapach przypomina koci mocz. Zastosowałem nawet Loctite Hygiene Spray ale nic to nie dało.

    Wyciągałem filtr kabinowy, jest czysty, brak zapachów, zresztą wymieniany w styczniu.

    Gdzie szukać problemu?
    Robiłeś ozonowanie klimatyzacji ? Przykry zapach z nawiewu bez włączonej klimatyzacji może wynikać z tego, że leci wtedy powietrze wilgotne, które zawsze lepiej przenosi zapachy, klimatyzacja wysusza powietrze i wtedy nie czuć.

  3. #3
    Użytkownik
    Dołączył
    Jul 2019
    Posty
    5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez picasso2000 Zobacz posta
    Gdzieś od 2 tygodni zmagam się z nieprzyjemnym zapachem z układu wentylacji w Civicu IX 2015. Od razu zaznaczam, nie jest to problem klimatyzacji jako takiej, gdyż zapach ma miejsce tylko gdy uruchomię nawiew bez klimatyzacji.
    Zapach przypomina koci mocz. Zastosowałem nawet Loctite Hygiene Spray ale nic to nie dało.

    Wyciągałem filtr kabinowy, jest czysty, brak zapachów, zresztą wymieniany w styczniu.

    Gdzie szukać problemu?
    PRZESTRZEGAM przed używaniem tych wszystkich "bomb" do klimatyzacji. W moim przypadku (Civic gen 9) skończyło się na utracie wyważenia kosza (łopatek) dmuchawy kabinowej (nowa ok 1,5 tysiąca - brak odpowiedników). Po prostu to co "wyfruwa" z tych bomb podczas procesu osiada w końcu na wiatraku, z czasem pozostając w jednej pozycji i tworzy mimośród. Wiatrak hałasuje (odgłos podobny do takiego - jakby kabel wadził o wentylator).
    Wyjąłem całą dmuchawę, była oblepiona tym czymś z bomb. Wyczyściłem preparatem. Metodą prób i błędów wyważyłem wiatrak. Teraz prawie go nie słychać. Szczerze odradzam!
    Polecam ozonowanie oraz, raz na jakiś czas preparat do odgrzybiania marki Wurth.
    Jedna puszka starcza na dwa razy. Koszt ok 45 zł na aledrogo.



    Osobiście, z czystej wygody, zakupiłem taki ozonator



    Koszt ok 120 zł.

    Wystarczą dwa zabiegi, każdy po pół godziny i wszystkie zapachy znikają.
    Plusem zakupu takiego urządzenia jest fakt że możemy używać go również w domu. Jeśli ktoś ma alergię to doceni to urządzenie. Zabija nawet zapach tytoniu.

    Preparat używamy wpuszczając rurkę jak najgłębiej, naciskając jednocześnie wyciągając rurkę. To naprawdę działa. Skraplacz (to gdzie tworzy się najwięcej smrodu) jest na dole środkowej kolumny. Od strony pasażera, po zdjęciu osłonki przy podłodze, widać gumowy wężyk, odprowadzający nadmiar wody skraplający się z klimy.
    Warto przy odgrzybianiu tym preparatem wyjąć i wymienić filtr kabinowy, psikając również tam. Jeśli faktycznie jakiś kot nafajdał Ci w filtr wstępny, to również go wymień

    Samo ozonowanie również jest bardzo proste. kładziesz to urządzenie na dachu (sprawdź czy ma gumowe nóżki aby nie porysowało dachu lub nie zjechało - lekko drży podczas pracy). Odpalasz silnik, klima na LO, wiatrak na MAX. Kładziesz coś na przednie siedzenie (aby czujnik czuł że kierowca jest - inaczej się wyłączy silnik) - u mnie zprawdza się karton z piwem które popijam podczas ozonowania - czekasz. Ja robię dwa razy po pół godziny.
    Ważne jest aby później zostawić auto na co najmniej 2 godziny. Ozon O3, potrzebuje dobrej godziny aby rozpaść się do tlenu. Tak więc po dwóch godzinach jest już na tyle mało stężony że możemy śmiało wchodzić do auta. Nie wietrzymy auta zaraz po ozonowaniu! To właśnie obecność ozonu w aucie powoduje "mordowanie" wszelkiej maści grzybów i drobnoustrojów, a to właśnie one odpowiadają za brzydki zapach.

    W razie pytań - chętnie pomogę.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •