Niskie ładowanie alternatora
Mam problem z niskim ładowaniem w moim FN1. Pomiar robiłem po trasie, przy obciążeniu (światła krótkie+długie, nawiew, klima, radio) na jałowych obrotach pokazuje 12,4V, przy 3000-4000 RPM miernik pokazywał niskie 13V. Miał ktoś podobną przypadłość w ufo? Aku nowe VARTA B32 45Ah, 330A. Żadna kontrolka na desce się nie pali... Jakieś rady?
Włącz klimę albo światła i zobacz wtedy. Jak podskoczy do 14-coś to jest OK.
Oba pomiary były robione pod obciążeniem. Klima, światła, radio na ON. Ogólnie przed uruchomieniem silnika na aku było 12,8V. Po uruchomieniu i obciążeniu (światła, klima, radio) przy 3000-4000RPM było te 13V z groszem, na jałowych z obciążeniem było 12,4-12,5V.Zamieszczone przez TRAFO
EDIT: Zmierzyłem jeszcze raz innym miernikiem (multimetrem FLUKE) i o dziwo dziś wyszło chyba wzorcowo. Napięcie na aku w spoczynku 12,77V. Napięcie bez obciążenia na jałowych obrotach 14,39V. Napięcie z obciążeniem (światła, klima, grzanie szyby) na jałowych obrotach 13,5V. Napięcie z obciążeniem (światła, klima, grzanie szyby) przy obrotach między 2000 a 3500 wyszło 14,39V. Wczoraj co prawda oczyściłem i posmarowałem pastą miedziową połączenie które idzie od - aku do części karoserii pasa przedniego z zewnątrz wydawało się zaśniedziałe. Może to pomogło albo pierwszy pomiar był źle zrobiony.
Ostatnio edytowane przez Seamus ; 25-07-18 o 09:32
Właśnie chodziło o to zaśniedziałe połączenie. Jeśli będziesz miał słabą masę to auto Ci nie odpali. Zawsze można dołożyć dodatkowo przewód z alternatora do aku ale najpierw poprawienie wszystkich połączeń od alternatora przez rozrusznik aż po aku i mase samochodu.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem