Jak bardzo chcesz to wyszukam posta sprzed paru miesięcy gdzie zakup kompletu wynosi ok 1200-1300złZamieszczone przez qureku.
Jeździłem na serii, AGX, Koni 1130, Gwincie AST, Bilsteinie B8 i ze wszystkich tych wymienionych, najprzyjemniej mi się jeździło właśnie na AGX
Zdaję sobie sprawę z tego że przy moich rocznych przebiegach i jeździe tylko po ulicy to będą praktycznie "dożywotnie".A ja bym wybrał zdecydowanie AGX
Umówmy sie... Zawieszenie typu AGX czy B6 przetrwa spokojnie ok 70 tys km, co daje ładnych parę lat użytkowania. Kto poza nielicznymi przypadkami ( jak twoje
Kolejną rzeczą, która przeważyła na rzecz kupna Bilstein'a była dostępność w momencie kiedy wymyśliłem wymianę amortyzatorów. Kayaba AGX wszędzie gdzie szukałem były dostępne tylko na przód.
Generalnie jestem zadowolony z wyboru, w myśl zasady zrobić -> zapomnieć.
A jak z wytrzymałością takiego AGXa ?Jak bardzo chcesz to wyszukam posta sprzed paru miesięcy gdzie zakup kompletu wynosi ok 1200-1300zł
Jeździłem na serii, AGX, Koni 1130, Gwincie AST, Bilsteinie B8 i ze wszystkich tych wymienionych, najprzyjemniej mi się jeździło właśnie na AGX
Podejrzewam, że podobnie jak w przypadku B6, ciężko go będzie popsuć przy ulicznej jeździe.
Podejrzewam ze kazdy amortyzator z nizszej polki, jesli jest obnizony mocno to bedzie dobijał.
Myślałeś o ISC?
Mam gwint z regulacja twardości, na poczatku jak mialem troche wyzej auto, i ustawilem na miekko to komfort byl zajefajny jak na gwint
Teraz mam poobnizane i ustawione na beton wiec jeat troche gorzej
Ogólnie mam go juz 5 lat, jezdze na codzień, caly rok i póki co nic sie z tym (odpukać) nie dzieje. I o ile kojarze ISC ma (lub mialo) przedstawicielstwo w Polszy i amorki idzie zregenrować
No tylko tu jest mowa o MTSie a ISC to wydatek rzędu 3k plnPodejrzewam ze kazdy amortyzator z nizszej polki, jesli jest obnizony mocno to bedzie dobijał.
Myślałeś o ISC?
Mam gwint z regulacja twardości, na poczatku jak mialem troche wyzej auto, i ustawilem na miekko to komfort byl zajefajny jak na gwint
Teraz mam poobnizane i ustawione na beton wiec jeat troche gorzej
Ogólnie mam go juz 5 lat, jezdze na codzień, caly rok i póki co nic sie z tym (odpukać) nie dzieje. I o ile kojarze ISC ma (lub mialo) przedstawicielstwo w Polszy i amorki idzie zregenrować
Miałem eibachy na seri amorze i ściągnąłem po Pol roku jazdy bo łódka straszna jak dla mnie troche lepiej ścięta sprężyna z braku kasy kupiłem gwint mtsa nie szukając koniecznie gleby i ile osób tyle opinii ja czytałem się szajsy itp do jazdy na codzień wystarcza jeżdżę już rok i nic się nie dzieje nie mam porównania jak pisze ktoś wyżej z drogimi gwintami nie upalam na torze .
Może i nie jest wybitny ten mts ale złego słowa nie powiem bo użytkuje na codzień może pojawi się porownanie i zmienię zdanie .
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Za jakość trzeba zabulić
Szczerze mowiąc jak miałbym wybierac pomiedzy MTSem a ISC wiedzac jaka jest roznica w cenie i majac swiadomosc ze niektorym te amorki po prostu sie zyebawszy po roku, wiedzac tez ze auta nie sprzedam za rok to wolalbym dozbierac kase lub zalozyc konto debetowe w banku i miec jednak lepsze zawieszenie
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Myślę jednak, że montaż gwintu za 3 tys nie opłaca się w moim przypadku. Robię dość nieduże przebiegi, nie jeżdżę w żadnych zawodach, na torach itp.
Na chwilę obecną bardziej przekonany jestem do amortyzatorów KYB AGX, ale nadal chętnie poczytam Wasze opinie i doświadczenia.
Wysłane z mojego LG-H960 przy użyciu Tapatalka
Chcesz jeździć nisko, twardo ,wygodnie i tanio?
Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem