Od paru dni mam problem z hondą - kiedy przekręcam kluczyk w pozycję start, nie uruchamia się w ogóle rozrusznik.
Zamiast tego słychać jedno bardzo głośne "cyknięcie" spod maski i później cichy, równomierny szum.
Czy to jest jakiś typowy objaw awarii? Ktoś kojarzy gdzie szukać problemu?
Akumulator jest sprawny, mierzyłem w nim napięcie spoczynku i przy pracującym silniku.
Jeśli próbuję go odpalić wiele razy pod rząd to czasem się udaje, więc może do mechanika jakoś dojadę,
ale nie wiem nawet gdzie szukać usterki.