u mnie w ej9 też wymieniałem ostatnio.
Moim zdaniem 20 letnia już lekko przegnita buda po prostu pracuje- tym bardziej przy bokolotach ;D A szkło jednak jest super sztywne.
u mnie w ej9 też wymieniałem ostatnio.
Moim zdaniem 20 letnia już lekko przegnita buda po prostu pracuje- tym bardziej przy bokolotach ;D A szkło jednak jest super sztywne.
Jako, że i mnie czeka wymiana przedniej szyby to mam pytanie. Czy w warsztacie gdzie wymieniają szyby (np. Pilkington) mogą się zająć od razu ewentualną rdzą czy trzeba to ogarnąć najpierw samemu lub zlecić blacharzowi. Inna sprawa czy samodzielne wstawienie szyby to jest jakiś problem? I jaki jest ewentualnie koszt samej szyby Pilkingktona? Może ktoś brał szybę ze sklepu iszyby.pl? Tam widzę cena z uszczelką 169zł.
Hawk89 przerabiałem temat we wrześniu 2 raz bo znowu mi pękła szyba. Jeśli chodzi o robienie blacharki (czyli trzeba wyciągać deske, powycinać zgnitą blachę i wstawić nową, zabezpieczyć i pomalować) to życzę powodzenia. Nie znalazłem nikogo kto by się chciał z tym pieprzyć, słyszałem odpowiedzi że szkoda czasu, nie opłaci się, nie zapłacisz mi pan za to ile bym chciał, itd.. Także albo ogarniesz to sam albo zostaje opcja którą ja wybrałem. Znalazłem szklarza który zna bolączki tego modelu syfika i za stówke mi to ogarnął, tzn zdarł ile się dało, zbił młotkiem całą pordzewiałą blachę tak aby była taka niecka i nie stykała się z szybą, zabezpieczył czymś tam i 3 lata powinienem pojeździć. NIKT INNNY NIE CHCIAŁ TEGO NAWET OGLĄDAĆ, na hasło rdza wykręcali się brakiem terminów i nieopłacalnością, każdy blacharz woli wstawić ćwiartkę czy nowy element niż bawić się z rdzą niestety.
Za szybę z montażem i z tą usługą zapłaciłem 460zł, mam nadzieję że pojeżdzę pare lat, a dodatkowo przy przedłużeniu OC wykupię sobie ubezp. na szybę za 80zł i mogę spać spokojnie.
PS. Nie kupuj najtańszego zamiennika szyby bo to porażka, rysuje się od samego patrzenia na nią, dołoż trochę i weź coś porządnego z paskiem przeciwsłonecznym (moja kosztowała 360zł), pozdrawiam
PS2. Zapomniałem napisać że po wyjęciu szyby szklarz pokazał mi zdjęcia podszybia, złapał się za głowę przy tym bo dziury były takie że wsadzał w nie swoją pięść hehe
to i ja dołoze swoje 5 gorszy. robiłem to ze szwagrem w warunkach domowych. nie demontowałem deski, zrobiłem podobnie jak spec o którym pisze krzys_o. po wycięciu starej pęknietej szyby wyczyściłem ile byłem w stanie "od zewnątrz" i zrobiłem troche miejsca na klej. zamalowałem to antykorozyjnym z 3 razy w tym miejscu nałożyłem więcej kleju. auto jeździ już dwa lata i jest ok. wcześniej kupiłem pilkingtona za 320zł z paskiem u góry i za robocizne dałem 100zł. wytrzymało niecały rok. ogólnie jak masz jakiekolwiek warunki (w sumie nawet garażu nie potrzeba) i kogoś chętnego pomóc to wystarczy drut do wycinania szyb i puszka kleju do szyb i sam sobie ogarniesz
Napisałeś, że wcześniej kupiłeś pilkingtona. A teraz co masz?
nie wiem jaki producent ale uzywka wycięta z angielki. nie wiem nawet co szło na seryjny montaż