Witam szanownych forumowiczów,

mam następujący problem:
niedawno nabyłem Hankę w nadwoziu MB9 z silnikiem D15Z8 i od jakiegoś czasu z okolic aparatu zapłonowego dochodzą niepokojące, metaliczne stuki, które najbardziej słyszalne są w momencie kiedy silnik schodzi z obrotów. Myślałem że to może zawory i kilka dni temu wziąłem się ustawienie przy wymianie oleju. Ssące ustawiłem na 0,20 a wydechowe na 0,25. Po odpaleniu silnika sytuacja bez zmian. Silnik został zalany olejem Valvoline Maxlife 10w40. Odnośnie aparatu zapłonowego zasięgałem informacji u fachowca ale stwierdził że te aparaty się nie psują, jednak dźwięki te dochodzą właśnie z tamtych okolic. Obstawiałem też łożysko oporowe ale po wciśnięciu sprzęgła dalej to samo. Dodam że to nie pierwsza moja Honda z tym silnikiem i niejednokrotnie już ustawiałem zawory więc do jakieś wprawy doszedłem w tym temacie Ciągle uważam że to aparat zapłonowy ale pomyślałem że najpierw się poradzę zanim coś kupię. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł co ewentualnie mógłbym jeszcze sprawdzić to proszę o sugestie.