Siema mam honde 1.4 90 koni, kupilem z zepsutym czujnikiem przepustnicy, wymienilem przepustnice, niestety nie dzialala dlatego wyczyscilem stara i wszystko bylo spoko. Po jakims tygodniu od tego auto pojechalo do mechanika bo skrzynia sie posypala, zrobila sie dziura wyciekl olej. Odebralem auto od mechanika ze skrzynia super wszystko i pod domem odpalil mi sie check engine mysle ze jakis czujnik albo cos zle majster wpial, odpialem akumulator nic.
Jade ostatnio i przy ok 4,5 tysiacach nagle zaczal odczuwalnie przyspieszac (wczesniej tak nie bylo) i teraz pytanie mam bo wydaje mi sie ze to wina czujnika ktory zjebal sie na amen bo jak wczesniej odlaczalismy go to bylo podobnie czy to moze wina skrzyni dzieki za odpowiedz