Ludziska pomóżta Z jaka siłą powinna sprężyna napinacza działać? Nie mówię o kiloniutach, ale o odczuciach organoleptycznych. Mam wrażenie, że moje sprężyna albo straciła właściwości (da się w ogóle ), albo gdzieś nadpękła, bo mogę bez problemu ją rozciągać gdy naciskam jakąś przedłużką na ramię rolki... Ktoś potwierdzi tezę?