Na początek przepraszam jeśli napisałem to w złym dziale. Nie wiem czy taka modyfikacja zalicza się do elektryki czy stylu...
Mam dwie wolne oprawki dwuwłóknowe i postanowiłem wykorzystać je do zrobienia tylnych lamp w stylu USDM (Civic VI gen HB).
Czytałem wiele poradników i tematów o tym jednak nadal nie mogę zrozumieć jednej kwestii... Mianowicie:
Dobrze rozumiem, że takie rozwiązanie stawia przed nami pewien kompromis? Jeśli USDM to albo:
- 4 x pozycja + 5 x STOP (ale bez przeciwmgłowej)
albo
- 4 x pozycja + 3 x STOP + 1 / 2 x przeciwmgłowa?
Dobrze to rozumiem? Bo przecież żarówka ma tylko dwa włókna. Oryginalne są podpięte tak, że światło pozycyjne jest na słabszym żarniku, a światło STOP na mocniejszym, natomiast fog jest jako osobna żarówka jedno-włóknowa. Jeśli więc tą żarówkę zamienię na dwuwłóknową to wtedy muszę z czegoś zrezygnować. Albo z foga albo ze STOPU. Jak u siebie robiliście?