Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Urwana nakretka mocowania przedniego stabilizatora

  1. #1
    Użytkownik Awatar Kriss91
    Dołączył
    Apr 2010
    Imię
    Krystian
    Auto
    EJ6 B18C4
    Skąd
    WWA/WWY
    Posty
    2,214

    Domyślnie Urwana nakretka mocowania przedniego stabilizatora

    Już się przyzwyczaiłem, że jak mam już jakiś "fakap", to zawsze jest on nietypowy ...
    Mianowicie wziąłem się za wymianę łączników i gum przedniego stabilizatora, które najprawdopodobniej nie były wymieniane od wyjazdu z fabryki (co najwyżej drugi komplet). Wszystko szło nadzwyczaj łatwo, dopóki nie zacząłem wykręcać do końca śrub mocujących obejmy stabilizatora do "sanek". Obie z nich się ukręciły...
    Jedna ze śrub po długiej walce została rozwiercona i gwint pozostał nietknięty. Druga śruba z kolei przy próbie zapunktowania przed wierceniem... wpadła do środka sanek razem z nakrętką.

    No i teraz pytanie numero uno primo ultimo: jak poradzić sobie z tym fantem? Wymiana sanek to oczywiście absurd. Cięcia wolałbym uniknąć. Może ktoś z Was miał podobny przypadek?

  2. #2
    Użytkownik Awatar HakerPL1
    Dołączył
    Jul 2011
    Imię
    Kuba
    Auto
    EG4 D16W4
    Skąd
    Nowy Korczyn
    Posty
    625

    Domyślnie

    poczytaj o nitonakrętkach

  3. #3
    Użytkownik Awatar Kriss91
    Dołączył
    Apr 2010
    Imię
    Krystian
    Auto
    EJ6 B18C4
    Skąd
    WWA/WWY
    Posty
    2,214

    Domyślnie

    Dzięki wielkie. Właśnie przejrzałem trochę internety i też właśnie na to natrafiłem. Jest to w miarę dostępne w "metalowych"?

    No i pytanie zasadnicze, jak z wytrzymałością takiej nakrętki. Czy nie będzie się ona kręcić razem ze śrubą przy mocnym dokręcaniu śruby docelowej lub czy nie zerwie się ugnieciony kołnierz.
    Ostatnio edytowane przez Kriss91 ; 08-05-17 o 02:46

  4. #4
    Użytkownik Awatar HakerPL1
    Dołączył
    Jul 2011
    Imię
    Kuba
    Auto
    EG4 D16W4
    Skąd
    Nowy Korczyn
    Posty
    625

    Domyślnie

    nie powinna, im mocniej dokręcasz tym mocniej ona się zaciska, coś jak kołek rozporowy
    dociągnij ją najpierw samą śrubą żeby się zakleszczyła, wykręć ją i zakręć mocowanie staba momentem jaki jest podany w manualu, powinno trzymać jak fabryczne, co najwyżej po kilkuset kilometrach sprawdź czy dalej trzyma jak wcześniej

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •