Witam,
Mam ostatnimi czasy problem z zapalaniem auta - nie kręci, z popychu zapala - Honda 97 HB, 1.4IS, 90KM. Sprawdzałem forum w znalezieniu problemu i wygląda na to, że to rozrusznik, ale z drugiej strony są inne dziwne objawy.
Jakieś tydzień temu pierwszy raz nie mogłem zapalić, kontrolki wszystkie gasły przy kreceniu (łącznie z akumulatora i silnika jak na filmie). Przy krórymś razie uderzełem ze złości w kierownicę i wtedy załapałPołączyłem to z przeczytanym problem o kostce w stacyjce i pojechałem do mechanika aby przeczyścił. Mechanik stwierdził, że kostka wygląda na ok i powienienem pojechać na naprawę stacyjki bo są za duże luzy i to pewnie jest przyczyna. Na telefonie tamci powiedzieli mi, że to kostka i żebym pojechał sprawdzić do elektryka i sprawdził czy jest na niej napięcie. W międzyczasie musiałem wyjechać i znajomy sprawdzał mi auto. Przez pierwsze 3 dni odpalało, a czwartego i piątego rozrusznik kręcił ale nie mógł odpalić (jakby brakowało mu iskry, a nie akumulator był rozładowany). Jak zacząłem dodawać gazu to po dłuższej chwili zapalił. Od tamtej pory przez parę dni jeżdził bez problemu do dzisiaj. Rano zapalił, a po południu sytuacja jak na nagranym filmie (tym razem kontrolki nie gasną). Za każdym razem jak były problemu z zapaleniem (jak rozrusznik kręcił lub nie) było czuć w aucie benzynę. Akumulator wymieniany zeszłej zimy. Jak auto zapali to później już jeździ bez problemu, dopiero po kilku godzinach może byc problem. I teraz tak się zastanawiam:
1. Czy to jest jedna czy kilka usterek ?
2. Jak naprawdzić / sprawdzić co może być tak ? Nie chciałbym dużo inwestować w diagnostykę czy naprawę, gdyż to raczej ostatnie miesiące jej żywota.
3. Czy luzu na stacyjce rzeczywiście moga być problemem ?
Z góry dzięki za pomoc
B.
Drugi film z luzem stacyjki:
http://www.dailymotion.com/video/x5cklmu
Odpowiedz z cytatem