Witam.
Mam problem z b16a2, mianowicie po wjechaniu w ogromną dziurę silnik zgasł.
Dojechałem do domu tylko i wyłącznie dlatego że jeżeli trzymałem mu gaz to nie gasł.
Podczas jazdy zauważyłem że silnik przerywa i po dodaniu gazu na maksa strasznie się dusi(wyje przez stożek a nie przyśpiesza)
Momentami łapał takiego tripa że odcinał na 2 tyś obr.
Do tego strasznie śmierdzi benzyną pod maską jak i z wydechu, nawet na postoju.
Co może być nie tak? Dodam że mam jednego specjalistę od Hond w trójmieście, ale dziś mnie olał pomimo że byliśmy umówieni to mam go w dupie tak samo jak on mnie.
Ogarnia ktoś te tematy?