Szybkie pytanie, szybka odpowiedź vol.2

**Winni** · 03-09-15, 22:00

Przykro słyszeć... Learning na przyszłość : sprawdzić samochód przed kupnem od stóp do głów

Trzymam kciuki!

**mateusz199** · 03-09-15, 22:41

Ja proponowałbym przepłukać układ chłodzenia, zalać płyn i obserwować. Bo dajmy dla przykładu auto miało wymienianą chlodnice, która gdzies tam byla brudna lub ktoś zalał jakiegoś uszczelniacza do chlodnic i takie rzeczy mogą się pojawić. Zrób zdjecie i pokaż. Zobaczymy co dalej. A jeśli już bardzo kolege ciśnie na warsztat, to niech kolega szuka takiego, ktory wykona serie testów potwierdzając, że faktycznie uszczelka do wymiany.

**KONDZIO6969** · 04-09-15, 00:16

W tym problem...kupic drugi silnik i tez nie wiadomo w 100% czy bedzie dobry...jak mechanik juz rozbieze wszystko i głowica pojdzie na sprawdzenie-czyli planowanie,proba ciśnienia itd...a okaze sie ze silnik walnięty i naprawa nic tak naprawde nie da to wejde w duze koszty na darmo

a na to nie ma pewnosci ze ten zabieg pomoze...dopoki mechanik nie rozbierze wszystkiego,a głowica nie zostanie sprawdzona.Mechanik powiedział ze moze byc silnik przegrzany...Bo bardzo mało jest przypadkow zeby od tak uszczelka poszła pod głowica...w Hondzie:-)
W silniku...w oleju nie ma płynu chłodniczego-Stan oleju jest ok.A pod korkiem od chłodnicy wychodzi takie błoto...Kawa z mlekiem-tłuste...
Troche płukałem juz to...ale nadal wychodzi kawa z mlekiem z pod korka...I Weze gumowe od chłodnicy strasznie sie pocą...i odkształcają dziwnie

Zamieszczone przez mateusz199

Ja proponowałbym przepłukać układ chłodzenia, zalać płyn i obserwować. Bo dajmy dla przykładu auto miało wymienianą chlodnice, która gdzies tam byla brudna lub ktoś zalał jakiegoś uszczelniacza do chlodnic i takie rzeczy mogą się pojawić. Zrób zdjecie i pokaż. Zobaczymy co dalej. A jeśli już bardzo kolege ciśnie na warsztat, to niech kolega szuka takiego, ktory wykona serie testów potwierdzając, że faktycznie uszczelka do wymiany.

Tez moze byc taka ewentualność...w najlepszym wypadku.No ale nie wiadomo....Jutro zrobię zdjęcie i wrzucę wieczorem tu

**szczepar** · 04-09-15, 09:05

KONDZIO6969 :
Proponuje zacznij wszelkie konsultacje z mechanikami od pytania :
- Czy już taki dokładnie silnik pan rozkładał/wymieniał uszczelkę ?

Dlaczego od takiego pytania zaczynaj pracę - bo zwyczajnie okazać się może że będziesz pierwszym na którym się uczą / boją się otworzyć silnik którego nigdy nie robili.

Wybacz ale tak czytam i nie wiem jak skomentować/ocenic wypowiedzi "mechaników" bo:
- szczelność zaworów do głowicy można zwyczajnie sprawdzić samemu na nieuzbrojonej głowicy kładąc ją do "góry nogami" i zalewając na noc ON/Naftą - i rano sprawdza się czy jest tyle ile się nalało czy nie. (nie potrzeba tu techniki niewiadomo jakiej)
(próba ciśnieniowa to nic innego jak sprawdzenie przez zakład oferujący usługi szlifowania głowicy czy dokładnie doszlifowali zawory - to coś co świadczy o poprawnie wykonanej usłudze szlifowania/docierania zaworów, i jeśli zawory są ok, głowica cała, i poprawnie wykonana usługa szlifu to ta próba musi wyjśc pozytywnie)
- stan cylindrów sprawdza się oglądając gładź i czy widać ślady honowania, czy też zostały zdarte i widać pionowe rysy
- stan cylindra można zobaczyć boroskopem poprzez otwór po świecy
- stan sprężania na tą chwilę można sprawdzić robiąc próbę ciśnienia po wykręceniu świecy
- to czy jest przedmuch z komory spalania do układu chłodzenia można sprawdzić testerem obecności spalin w układzie chłodzenia

Pamiętaj że mechanik który będzie robił przekładkę wcale nie będzie sprawdzał silnika - tj, zdejmował głowicy , ect - jedynie wymieni odpali silnik i tyle.
Jak dla mnie ładowanie nieznanego silnika do samochodu to ostateczność, natomiast Ty powinieneś poszukać Mechaników co już robili taki silnik bo doświadczenia z forum pokazują że część mechaników podejmuje się napraw w tym samochodzie poraz pierwszy (patrz zle ustawiane zawory :P )

**Nypel** · 05-09-15, 12:41

Koledzy szukałem tematu ale nie znalazłem więc pisze tu. Przy szybkim kręceniu kierownicą lewa-prawa wyczuwam delikatny luz i dobitnie słyszę stuki. Przy wjeżdżaniu na krawężnik jednym kołem słyszę taki samy stuk tak samo jak jadę po drodze szutrowej. Sprawdziłem zawieszenie i nie ma grama luzu oznacza to że może to być magiel?