Witajcie, i prosze o porady gdzie moge szukać problemu.
Motocykl:
PD06, 1994r
Objawy:
- Podczas przyśpieszania, na dowolnym biegu, w dowolnym zakresie obrotów, motocykl przerywa klika razy, po czym przyśpiesza już do odcięcia bez problemów.
- Duże spalanie
- Nie spalone paliwo wylatuje przez wydech. Niebieska chmurka po przegazowaniu.
Zrobiono do tej pory:
- czyszczenie i synchro gaźników
- wymiana swiec
- podmiana przewodów, cewek i modułów
- czyszczenie i smarowanie styków elektrycznych
- wymiana paliwa
Rozbierając gaźnik zauważyłem, ze w jednej komorze pływaka jest prostokątna blaszka z dziurką przytwierdzona kołkiem do ściany gaźnika. Tak jakby jakiś dławik. A w drugim gaźniku tego nie ma. Co to jest? I dlaczego
Motor zapala bez problemu (ciepły, zimny).
Na luzie, wchodzi na obroty w pełnym ich zakresie, płynnie, nie przerywa.
W najbliższym czasie zamierzam podmieniam części z innego PD06 i szukać przyczyny.
Jaka może być przyczyna, bo mnie się pomysły kończą?
Dzięki za pomoc.