Witam,
Piszę z problemem, a mianowicie zakupiłem CIVIC 1.4 (90) z 2005 roku, dobre wspomnienia po Legend, myśle sobię KUPIE Kupiłem, auto świetne, prowadzi się super, może mocy to nie ma najwięcej ale wystarczy do miasta, spalanie małe, wszystko ok. No, ale pojawił się problem, i tu przejdę do meritum sprawy - auto na zimnym silniku nie kopci w całym zakresie obrotów, ale gdy tylko załączy się termostat i puści wodę na obieg to auto zaczyna kopcić na biało-niebiesko, szukając wpadłem na pomysł że samochód może mieć walnięte pierścienie tłokowe ? ale wtedy, kopciła by cały czas, idąc dalej tym tropem, wpadłem na pomysł uszczelniaczy zaworowych ? tylko, że wtedy by kopcił na zimnym ? A wrażenia podczas jazdy są takie, że kopci jak smok, bierze mi olej, a na dodatek czuje jakby się dławił powyżej 3 tysięcy obrotów, w pewnym sensie to tak delikatnie szarpie. No i teraz moje pytanie do Was forumowicze, co z nią zrobić ? wymieniać silnik caly, czy może być to głowica ? a może podpowiecie jeszcze co sprawdzić ? dodam tylko, że gdy odkręcam kurek od wlewu oleju to zasysa powietrze do środka, a nie powinna.
Jeżeli temat już był to bardzo przepraszam, nie znalazłem.
Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam