http://www.youtube.com/watch?v=rI-dXem8syQ - na pewno źle to nie idzie jak na tą moc, powiedziałbym nawet, że lepiej od 1.8......
Idzie fajnie jak na 1.6 Dieselka, ale 10s do 100 to nie lepiej niż 1.8 ... nie przesadzałbym
Jak w końcu jest z tym spalaniem, przy normalnej jeździe w porównaniu do 1.4 i 1.8 ?
Ja patrzę na dojście do v.max i v.max z górki, a te są niezłe jak na 120 KM, ja VIII genem 1.8 robiłem max. 222 km/h licznikowo na kołach 17" z górki. Nie ma szans by 1.8 zgubił tego diesla Spalanie ponoć przepaść na korzyść diesla
Dziś oddałem mojego civica 1.8 na serwis i dostałem jako zastępcze auto civica 1.6 diesel.... zrobiłem nim trasę 350km - Katowice - Kielce - Katowice.
Wrażenia;
kultura pracy silnika - postój i jazda cicho i miło, przyspieszanie od 0 do 70.... tragicznie głośno !
odczuwalna moc - diesel ma inną charakterystykę od benzyny... ale...
na początku ma kopa, tzn przy starcie, przy przyspieszaniu z odpowiednio niskiego biegu. Niestety szybko mu mocy zaczyna brakować.... trzeba często zmieniać biegi.
przy 60 km/h 6 biegu nie przyjmuje (dławi się), benzyna przyjmuje.
spalanie - i tu baaardzo miła niespodzianka - jadąc do Kielc korzystałem z każdej możliwości wyprzedzania, było 70km/h, było też 160.... dużo wyprzedzań w zakresie 80-140km/h. średnie spalanie w Kielcach 5.4l/100km. Powrót - jechaliśmy troche wolniej i było 4,5l/100km. Dodatkowo 30km przejechałem eko i wyszło książkowe 3.6l/100km.
Civic zostanie ze mną jeszcze jutro, ciekawe ile pali w mieście. Ze wstępnych obserwacji będzie palił ok. 6l/100km bez przesadnego oszczędzania gazu.
P.S. Kolega na forum napisał, że mu Civic 1.6 diesel spalił 7.8l/100km - chyba był zepsuty. Spalanie na odcinku 30km z prędkościami 0-160km/h, kilka razy postój na czerwonym i mocne przyspieszanie z postoju, spalanie ok. 6l.
Ogólnie mam wrażenie - spalanie w porównaniu z benzyną - minus 2l. Ja do diesla bym dopłacił max. 4000zł. Mniejsza moc jest odczuwalna. Kultura pracy nieporównywalna do benzyny.
Ostatnio edytowane przez adamkatowice ; 28-08-13 o 19:06
Przy 60 km/h na VI-tce ten diesel jest w turbo-dziurze, trudno by to przyjmował, choć wbicie w 1.8 szóstki przy 60 km/h też mądre nie jest, bo nie ma z tego żadnego przyspieszenia, a jedynie katuje się silnik znacznie bardziej niż przy 6800 obr/min.....
Wystarczy też pojechać tym dieslem jeszcze ostrzej, chociażby celem sprawdzenia v. max i 7,8 litra nie będzie żadnym znamieniem jego popsucia
duperele -
- nadkole tylne coś się nie trzyma
- denerwuje mnie "podskakująca" maska na nierównościach
- hamulce mi czasami piszczą
- gumki na tylnej klapie ocierają o zderzak
dlaczego kolega zombie6 uważa że przy 60 na 6 biegu silnik się niszczy? samochód sam nawet podpowiada żeby dać 6 bieg? jadąc za TIRem 60km/h nie widze potrzeby trzymania samochodu na wysokich obrotach... ps. dziś średnie spalanie po jazdach miejskich mam 5.9l. Jutro jadę dieslem trasę Katowice - Wrocław - Katowice, kolejne 400km testowania, tym razem po autostradzie...
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2201390.html - w skrócie, jak często jeździsz na VI-tce 60 km/h KATUJESZ silnik znacznie bardziej niż kręcąc go do czerwonego pola Szczególnie gdy zechcesz przyspieszać na tej VI-tce, ale nie tylko, bo częsta taka jazda sprzyja też gromadzeniu się nagaru.....
Ostatnio edytowane przez zombie6 ; 30-08-13 o 07:46
Czyli większość silników z automatycznymi skrzyniami (które właśnie w ten sposób wrzucają biegi, że przy stałej nawet niskiej prędkości ustalają wysoki bieg i niskie obroty) jest zarżnięta?