Skoro w mieście spali 0,5l czy 1l mniej a jazda jest głównie po mieście, to również nie widzę potrzeby kupowania 1.8 i dopłacania tych 5 dodatkowych tysiaków. Co do tego, że wygląd nie współgra z osiągami, to chyba nie jest argument żeby tego nie robić. Po za tym wkładając do starszego auta rozpórki, regulowane wachacze, dokładki
i stożek to też nie mamy wyglądu adekwatnego do osiągów, co by oznaczało, że mając jakąś serie nie możemy sobie jej "tuningować"
bo nie wypada. A ja się pytam dlaczego
?