Od lata zeszlego roku, po tym jak samochod postal na dworzu w sloneczny dzien i kokpit dosc mocno sie nagrzal, zdarza sie ze wyswietlacz radia szwankuje. Raz wyswietla wszystkie "linie", a raz tylko ktoras z kolei co sprawia ze obraz staje sie nieczytelny. Kiedy docisnac plekse to jakby na chwile sie poprawia, ale pozniej znow jest to samo. Generalnie wszystko wraca do normy po tym jak sie troche pojezdzi.
Akumulator? Bezpiecznik? Cos nie styka, czy radio?
Mial ktos cos takiego?