Jakie klamki zewnetrzne? Używki czy zamienniki?

[bartek_levis]

zdajesz sobie sprawe ze odpowiedziałes na pytania sprzed prawie 5 lat?

za to Zwudu od 5 lat na parkingu klamkę kręci

[Perzon]

jak już odgrzane, to i ja zapytam. Wymieniłem klamkę z tyłu na zamiennik, wszystko założone jak trzeba a mam z nią problem. Polega on na tym, że jak się ją pociągnie to nie wraca ona do pierwotnego położenia. Trzeba ją ręką dopchnąć, inaczej nie idzie drzwi zamknąć bo odbijają. Jest tam jakaś regulacja ?

[kubala95]

Trzpień wciskany w klamkę ma regulację

[MichałCK]

jak już odgrzane, to i ja zapytam. Wymieniłem klamkę z tyłu na zamiennik, wszystko założone jak trzeba a mam z nią problem. Polega on na tym, że jak się ją pociągnie to nie wraca ona do pierwotnego położenia. Trzeba ją ręką dopchnąć, inaczej nie idzie drzwi zamknąć bo odbijają. Jest tam jakaś regulacja ?

Wyraźnie to napisałem delikatnie w innych słowach na poprzedniej stronie, lepiej czytać ze zrozumieniem poprzednie posty. To nie jest mega skomplikowany mechanizm.
Np. cięgno klamki to od strony drzwi może być zbyt słabo/mocno dokręcone po czym klamki ŁAPIĄ LUZY bądź też stawiają zbyt duży opór by je otworzyć, a wtedy nie trudno je zniszczyć.

Innymi słowy jest ten trzpień gwintowany, należy mniej więcej ustawić tak jak w OEM klamkach - całą klamka odkręconą od nadwozia przykręconą jedynie do tego trzpienia kręcimy w prawo.
Wcześniej należy miejsce do o koła klamki zabezpieczyć taśmą najlepiej papierową by nie porysować lakieru klamką.
Jeżeli ktoś zainstaluje jak być powinno, wtedy klamka działa podobnie jak ta OEM tyle że mniej wystaje od nadwozia - może trafiacie na jakieś śmietniki zamienniki i macie fabrycznie luzy..

[Perzon]

temat klamek wraca u mnie jak bumerang Niestety te oemowe które kupiłem są w stanie średnio nadającym się. W przednią wkleiłem na nowo gwint, tylna mocno połamała się przy odkręcaniu od drzwi (całe to mocowanie gwintu odpadło). Nie mam już siły na szukanie kolejnej używki i mam dwa pytania :

- czy ktoś malował te błyszczące zamienniki ? Jaka farba będzie w miarę zbliżona do oryginału ?

- czy ktoś próbował robić "hybrydę" klamki, tj. plastiki - obudowa z nowego zamiennika, a sam mechanizm, ten ze sprężynką z ori klamk ? U mnie w zamienniku z tylnych drzwi połamał się własnie ten element



EDIT : Dla zainteresowanych, operacja jest wykonalna. Kupiłem zamienniki PP i LT z logo "hu" z tyłu, wyciągnąłem czarne zawleczki i mechanizm ze sprężynką. Do gołej, plastikowej podstawy klamki wsadziłem oryginalne rączki (bo bardziej wystają) biały mechanizm ze sprężynką oraz białe zawleczki. Te elementy w zamienniku są z czarnego, kruchego plastiku, w oryginale są z innego materiału, który jest bardziej elastyczny. W przypadku moich klamek najlrpiej otwiera się wkręcając regulacje na 12 obrotów

[Szczur[R]]

Jeśli o malowanie chodzi to normalnie idziesz do lakierni i dobierasz kolor, nie ma innej opcji. Żadne spraye itp nie wchodzą w grę.

[Perzon]

Ja mam wersję nie lakierowaną, tj goły, szary plastik

[Radzyn]

Tymczasem dziś u Ralfa: https://www.facebook.com/CZESCIuRALF...95634833830296

[Perzon]

Tymczasem dziś u Ralfa: https://www.facebook.com/CZESCIuRALF...95634833830296

Trudno, pewnie i tak by popękały przy zdejmowaniu Mam jeszcze takie pytanie okołoklamkowe, wczoraj po złożeniu wszystkiego do kupy drzwi oywierały się aż miło, dziś rano otwieram auto z centralnego i tylne drzwi zablokowane. Rygielek poszedł w górę, ale nie do końca, a przy wciskaniu go też mam wrażenie, że druga strona wchodzi głębiej i z mniejszym luzem. Gdzie może być problem ?

[Radzyn]

Trudno, pewnie i tak by popękały przy zdejmowaniu Mam jeszcze takie pytanie okołoklamkowe, wczoraj po złożeniu wszystkiego do kupy drzwi oywierały się aż miło, dziś rano otwieram auto z centralnego i tylne drzwi zablokowane. Rygielek poszedł w górę, ale nie do końca, a przy wciskaniu go też mam wrażenie, że druga strona wchodzi głębiej i z mniejszym luzem. Gdzie może być problem ?

W lewych przednich drzwiach miałem ten sam objaw. Problem był na łączeniu drutów/popychaczy (taka "kostka" z dwoma małymi imbusami). Albo trochę się poluzowały, albo skręcone na złej wysokości.