Naciąg paska reguluje sprężyna napinacza i raczej nie ma znaczenia czy silnik jest przy tym zimny czy ciepły. Nie wiem jednak czy tu znaczenia nie ma temperatura elementów silnika i rozszerzalność temperaturowa owych części jak w przypadku regulacji luzów zaworowych.
sprezyna od nagiagu rolki dziala tylko w momencie poluzowania sruby rolki, jak juz ją przykrecisz(rolke) to bedzie napiety na stale. innymi slowo czy cieplo czy zimno naciag bedzie taki sam. jednak nie ma to znaczenia, gdyby mialo to inzynierowie hondy by to pewnie inaczej wymyslili
wiec tak jak mowisz, nie ma to znaczenia
możliwe że dla tego na zimnym silniku powinno się naciągać pasek, ponieważ sprężyna na napinaczu gdyby była nagrzana od silnika to straciłaby swoje właściwości.
Byłaby słabsza... Przykład: druty telegraficzne, latem wiszą a zimą są naciągnięte.
Może dlatego...
Jedno jest pewne, ja naciągałem tak pasek wg manuala, moim zdaniem trochę jest i tak za słabo naciągnięty, bo dosyć mocno drga na dłuższym odcinku paska. Ale już kilkaset km zrobiłem i jest ok.
Witam mam podobny problem z naciągnięciem paska wszystko robiłem według manuala czyli gmp poluzowana śruba napinacza o 180 i 3 ząbki do przodu i dokręciłem
Ale wydaje mi się ze pasek jest luzny od strony prawej czyli pompy wody miedzy kołem rorządu a pompa lata prawie centymetr góra dół a od lewej jest napięty ze daje się obrócić wokół własnej osi o te 90 stopni
Czy to tak ma być ??
Jest tu jakiś fachowiec i mi powie co jest nie tak ?
Nie odpowiem czy tak ma być, bo 3 razy zmieniałem rozrząd i za każdym razem skręcam wszystko do kupy, naciągam jak manual nakazuje (identycznie jak Ty) i zapominam o sprawie. Nigdy nie sprawdzałem jak po takim naciągu zachowuje się pasek bo i po co. Jeśli nowy pasek ma odpowiednią ilość zębów to musi być dobrze.
Kolejność raczej nie ma wpływu na napięcie. I tak przed regulacją wykonuje się kilka (chyba zalecają 5?) obrotów wałem, żeby pasek się ułożył.