inwerter od momana - nie dziala
Kupilem uzywane tarcze moman wraz z inwerterem, po podlaczeniu tarcze nie swiecily. Pomyslalem, ze inwerter jest zepsuty wiec zamowilem nowy. Po podlaczeniu tarcze rowniez nie swieca. Ktos wie co moze byc tego przyczyna. Wydaje mi sie, ze nowy inwerter tez sie spalil. Ktos Wie dlaczego tak sie dzieje?
To spalił się czy nie ?Zamieszczone przez młodyBogdan
Wczesniej po podlaczeniu piszczal a teraz nie dlatego napisalem, ze mi sie wydaje. Ktos w internecie pisal, ze tarcze mu nie swiecily, bo za bardzo dokrecil srubki, ktore je trzymaja i to robilo zwarcie... czy jest to mozliwe? poluzowales srubki i podlaczylem to wszystko pod akumulator ale dalej nie swiecilo. Albo inwerter spalony albo problem lezy jeszcze gdzies indziej...
To może jednak sprawdź czy ten inwerter jest sprawny. Na stronie producenta podane jest że napięcie na wyjściu jest zmienne o wartości 100V więc odpowiednio ustaw miernik aby go nie spalić.
Ok, jutro to sprawdze...
Sprawdź czy nie spalił Ci się tranzystor który jest podłączony do inwertera, jak go kiedyś spaliłem to też mi tarcze nie świeciły i nie piszczał inwerter. Taki tranzystor możesz kupić w elektronicznym za grosze. Mi się spalił przy pomyleniu + z - jak próbowałem zobaczyć jak świecą podłączając do zasilacza.
tez o tym myslalem i tu jest chyba wlasnie problem. Po pomyleniu + z - z tego tranzystora poszedl dym i inwerter przestal piszczec. Jutro jade po tranzystor o dam znac czy dziala
No to jak dym poszedł to na pewno to jest tranzystor
to teraz mi powiedz dlaczego to sie spalilo w dwoch inwerterach od razu po podlaczeniu?
A nie pomyliłeś + z - przy podłączaniu?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem