My bad
rzeczywiście do Hondy oem robi THE FURUKAWA BATTERY CO., LTD.
My bad
rzeczywiście do Hondy oem robi THE FURUKAWA BATTERY CO., LTD.
U mnie aku ciągle od nowości autka. Samochód z 2006r i jest na nim napisane coś tam furukawa itp. Pali nadal dobrze, ale właśnie mrozy silne zaczęły się więc myśle, że niedługo padnie. TRAFO jak się spisuje ten banner??
Obiektywnie nie jestem w stanie powiedzieć. Mam go od wakacji, jest nowy i działa jak każdy inny świeżak, poza tym auto stoi w garażu...
Kupiłem go bo miał dobre opinie w sieci i ponoć jest zakładany do wielu nowych niemieckich aut jako starter.
Facet w serwisie akumulatorów powiedział, że w porównaniu do innych ma grubsze płyty ołowiowe i przy eksploatacji w sprawnej instalacji opad ołowiu z płyt trwa dłużej czyli dłużej powinien pożyć.
Kupiłem go w tutaj: http://www.poliss.krak.pl/ oni są też serwisantem Bannera więc opinia mogła być zrobiona pod sprzedaż, tym bardziej że jest droższy od Varty czy Boscha.
Jak się na niego nastawiasz to spróbuj wcześniej doczytać coś w necie albo zadzwonić i popytać.
TUTAJ są referencje ze strony Bannera
Ostatnio edytowane przez TRAFO ; 28-01-12 o 10:45
W moim poprzednim aucie fabryczny wytrzymał 6lat.Była to Centra.Mówią że po pięciu latach trzeba akumulator fabryczny profilaktycznie wymienić.Ja trzymałem do końca. Z kupnymi to chyba różnie bywa.Zależy jaki sie kupi.Mój jeszcze nie ma trzech lat,choć trzecią zimę już zalicza.Liczę zatem że tą i następną przeżyje bez problemów.
Kupiłem i śmiga, lata, biega pełny serwis hehe
180zł nie duże pieniądze a poczucie pewności że wsiądę do auta po nocy gdzie było (tak jak dziś-18) i mi odpali...bezcenne hehehe
I jako seria u mnie tez była Furukawa.
Mi podczas obecnych mrozów poniżej -20 oryginalny aku rano bardzo słabo kręci(parkuje "pod chmurką", a ma dopiero 1,5 roku, przebieg niecałe 20 tys.km). Jutro wyjeżdżam na tydzień w góry (nie Hondą) i obawiam się, że za tydzień go nie odpalę bez kabli. Ogólnie wydaje mi się, że jest trochę za mała pojemność tego aku jak na silnik 1.8, ale z drugiej strony większego nie ma sensu dawać przy moich przebiegach (od sierpnia 2011 zrobione raptem 3500 km), bo go nie będzie doładowywało - PS - jak staję gdzieś na 1-5 minut i nie opuszczam samochodu nigdy nie gaszę auta, więc zbyt częste rozruchy odpadają.
Wyjmij aku i schowaj w cieple w domu, będzie działał jak wrócisz
No w sumie pomysł nie głupi...Czy Wam też oryginalne aku słabo kręcą w obecne mrozy??
Ostatnio edytowane przez Hoze ; 07-02-12 o 19:44
To czy akumulator jest nowy czy stary (o ile sprawny) nie ma znaczenia. Wszystko zależy od tego czy jest ładowany.
Nie ma idealnych akumulatorów każdy po jakimś czasie ulega samorozładowaniu, do tego w aucie zawsze coś działa, komputer, alarm, centralka centralnego zamka, immobilizer... I do tego mróz.
Jak mało jeździsz to to co cię spotkało to typowy objaw.
Gorzej jakby się mocno rozładował i długo stał, wtedy jak zasiarczą się płyty w środku to czy nowy czy stary będzie do wymiany.
Poza tym na kręcenie ma też wpływ to jaki masz olej w silniku, czy odpalasz na sprzęgle...
W zasadzie to nie masz się czym martwić. Zrób tak jak mówił "tess1975", wcześniej zapnij go na prostownik, ustaw mu ok 2,5A i potrzymaj z pól dnia - będzie jak nowy.
Jak mało jeździsz to polecam raz na miesiąc potraktować go prostownikiem, krzywdy mu nie zrobisz a dłużej posłuży.
Ja w obecne mrozy miałem problemy z odpalaniem (auto pod chmurka) no i stało sie akumulator po 2 dniach nie używania auta padł całkiem nie nadawał się do niczego:/ No i od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem akumulatora AGM jestem Ciekaw jak to będzie sie sprawdzać miał ktoś z was styczność z tego rodzaju akumulatorem?? Z tego co zdążyłem się dowiedzie przyjmuje szybciej prąd z alternatora i jest bardziej odporny na rozładowania??