"Pływające" zachowanie

[kluniek85]

Panowie mam problem z civiciem. Nie zależnie czy to na zimowych 14 czy letnich 15 samochód zachowuje się niestabilnie. Przy wyższych prędkościach jest to bardziej zauważalne chociaż czuję to też przy niewielkich. Mam wrażenie jak bym na moment tracił wyczucie w jakim położeniu są koła tak jak by "pływały". Mam ustawioną poprawnie zbieżność, nowe końcówki drążków. Mechanicy mówią też, że reszta zawieszenia nie wykazuje żadnych luzów. Z magla nie ubywa płynu. Przy jeździe np. na autostradzie ze stałą prędkością muszę robić co jakiś czas delikatne ruchy kierownicą w celu korygowania toru jazdy. W dodatku samochód ma tendencję do ściągania w lewo. Mechanicy natomiast mówią, że miał przygodę z prawej strony. Przy łagodnych autostradowych łukach mogę jechać najwyżej 100 km/h. Mam kolegę który ma takiego samego civica i u niego nie ma problemu. Też ma wrażenie jak by mój pływał.

Z góry dziękuję za pomoc.

[Paulo21]

A słyszysz jakieś stuki podczas skręcania na postoju? Mam to samo u siebie z tym ze jak dodam gazu to jedzie w lewo a jak puszcze to prosto lub ciągnie w prawo. Możesz mieć wyrabane sworznie i tulejki górnych wahaczy (to nie wyjdzie na szarpakach) albo tak jak u mnie (o ile słyszysz stuki) przekładnia kierownicza się zacina i dziwnie pracuje kierownica a płynu z niej też nie ubywa. Pozdrawiam

[kluniek85]

Żadnych stuków nie ma. Mechanicy wchodzili pod samochód i dość dokładnie sprawdzali całe zawieszenie. U mnie nie zaleznie czy dodam gazu czy nie ciągnie w lewo. Podjadę jeszcze raz do nich i poproszę o ponowne sprawdzenie. Chociaż robili to już u mnie 3 razy. Zaraz po zakupie przed i po zimie. Po zimie wyszła końcówka drążka oraz gumy stabilizatora. Wszystko wymienione. Może to faktycznie tuleja górnych wachaczy bo po prawej mam wymienioną, a lewą nie.

[hiro]

Mam to samo u siebie

[sivy]

a sparawdzili amortyzatory?

[kluniek85]

Amortyzatory na przeglądzie wyszły ok, ale to chyba nie jest do końca miarodajne. Dzisiaj po rozpędzeniu się do 140 stwierdzam, że na 90% problemem jest ściąganie w lewo, co staje się problemem przy wyższych prędkościach. Może faktyczne lewy przedni amortyzator jest nie sprawny. Mam jeszcze taki objaw, że jak ruszam przy wyprostowanych kołach na równej nawierzchni to kierownica od razu delikatnie skręca w lewo. Może powinienem pojechać na pomiar pkt. konstrukcyjnych?

[sivy]

przydałoby sie

[rafal86]

jak Cie sciąga w lewo a zbierzność masz ustawioną to moze opony? Mam to samo u siebie i winą jest nierówno ścieta jedna opona

[kluniek85]

Opony jak i felgi są nowe. W sumie na 3 różnych kompletach felg i opon jest tak samo. Pojechałem na stację kontroli i zawieszenie oraz amortyzatory sprawne. Wszystko sztywne. Zasugerowali mi żebym zrobił pełną geometrię włącznie z pochyleniem kół. Spojrzeliśmy na samochód od przodu i było widać, że opona od strony kierowcy wystaje bardziej niż od strony pasażera. Zasugerował również, że to może być np. uszkodzona poduszka amortyzatora. Podobno to nie jest do sprawdzenia i zostaje wymiana poduszki. Najpierw zrobię pełną geometrię i wtedy będzie jasne.

[kluniek85]

Odświeżam temat. Pojechałem na pełną geometrię do Grodziska Maz. na ul. Płocką 14. Tam stwierdzili, że lewe koło ma 0,5 stopnia pochylenia i z racji, że Honda zapomniała o możliwości jej regulacji musiałem kupić lewy wahacz regulowany. Następnie znowu pojechałem na geometrię. Ustawiona wszystko pięknie tylko jak kierownicę dokładnie ustawię na wprost. Jak delikatnie "pyknę" kierownicę w lewo lub w prawo (jednak najmocniej wyczuwalne jest w lewo) to nie wraca do jazdy na wprost, tak jakby się przycinała, kierownica zostaje wychylona. Na geometrii stwierdzili, że to magiel się przycina. Na zapalonym silniku na postoju przy ruchach kierownicy coś delikatnie stuka z lewej strony. Magiel nie ma luzów. Zawieszenie, drążki bez żadnych luzów. Zasugerowali, że może przycina się lewy drążek wchodząc do magla. Powiedzcie jak to sprawdzić? Może wiecie kto się dobrze zna na maglach w Warszawie? Nie uśmiecha mi się go regenerować.