Hej,
Mam taki oto problem.
Civic rocznik 2003, EU7 - 1.4 do tej pory bezusterkowy. Rozrząd wymieniony w zeszłym roku latem przy 120 tyś. Problem wygląda tak. Najpierw się lekko dusił, lekko kaszlał i tak jeździłam miesiąc, ale zdarzyło się, że nie dało się odpalić. Potem odpalił, ale Check engine się zaświecił. Wyprawa na ASO i diagnoza oczytana z kompa - P0336 - "Czujnik A położenia wału korbowego - sygnał poza prawidłowym zakresem". Na ASO mówią, że pewnie coś skopane podczas wymiany rozrządu więc pojechałam oddać do naprawy gdzie rozrząd robili. Tam diagnoza że niby przeczyścili wtyczkę od kabelka do czujnika i ma być cacy. Było aż przez 1 h. I znów to samo, zaszarpie, na chwilę zaświeci się check engine, sam zgaśnie i jedzie bez problemu. Czasami zgaśnie na światłach, spadają wtedy bardzo obroty.
W tym czasie zakupiłam ELM327 i odczytałam znów ten sam kod P0336, ale koleś na serwisie mówi, że to niemożliwe bo ten czujnik jest dobry.
Pojechałam do innego, ten sprawdził i też mówi, ze ten błąd to jednak nie to.
teraz dodatkowe objawy:
- check engine gaśnie i się zaświeca co chwile jak zaszarpie
- spadają obroty w momencie szarpnięcia
- czasem jak na dłużej zaświeci się check engine komp przełącza się w tryb awaryjny i wtedy traci moc - po wyłączeniu, odczekaniu minuty i włączeniu na konsoli czysto i jechać można dalej
- nie jest to akumulator - od tygodnia mam nowy, a poprzedni był od nowości 7,5 roku
- ciekawe jest, że po załączeniu check engine nie da się czasem połączyć z kompem, traci, przerywa komunikacje (nie tylko na ELM327 ale też na obu serwisach mieli takie problemy)
oba serwisy mówią, że to bardzo dziwne objawy
wymyślili mi do wymiany już masę części, a to wygląda na babski rozum, na problem z kabelkami do kompa (autko było bite z przodu, 2 lata temu).
Pomóżcie kobiecie - dajcie jakieś pomysły
Gdyby coś miało pomóc to mam zrzuty z aplikacji podczas połączenia z kompem w czasie świecenia check engine.
pozdr,
abrabra