Zbyszek
21-04-05, 22:59
Witam,
moze ktorys z kolegow spotkal sie z taka sytuacja.
Od pewnego czasu po odpaleniu rano silnika i ruszeniu, slychac stuki z przodu (w
okolicy napedu) stuk nie jest zbyt glosny i nie metaliczny. Szczegolnie
wystepuje przy ruszaniu i gwaltownym przyspieszeniu. Myslalem, ze moze przeguby
i odwiedzilem ASO. Fachowcy sprawdzili jezdzac w kolko (jak na zlosc przy
mechaniku objaw zniknal) rozebrali przeguby, dosmarowali i stwierdzili, ze
przeguby spoko. Wiec pojechalem do domu. Rano przy ruszaniu znowu to samo
(ciekawe, ze jak troche pojezdze to stuki zanikaja). Ale dzisiaj cos mnie
zastanowilo. Po odpaleniu silnika i dodaniu gwaltownie gazu na luzie, uslyszalem
ten sam stuk. Powtarzal sie przy powtornych probach gwaltownego zwiekszania
obrotow. Dlatego pomyslalem, ze to moze poduszka silnika ?
Sam kombinuje bo w ASO jak sie im nie powie co nawalilo to sami nic nie moga
wymyslic :-(
moze ktorys z kolegow spotkal sie z taka sytuacja.
Od pewnego czasu po odpaleniu rano silnika i ruszeniu, slychac stuki z przodu (w
okolicy napedu) stuk nie jest zbyt glosny i nie metaliczny. Szczegolnie
wystepuje przy ruszaniu i gwaltownym przyspieszeniu. Myslalem, ze moze przeguby
i odwiedzilem ASO. Fachowcy sprawdzili jezdzac w kolko (jak na zlosc przy
mechaniku objaw zniknal) rozebrali przeguby, dosmarowali i stwierdzili, ze
przeguby spoko. Wiec pojechalem do domu. Rano przy ruszaniu znowu to samo
(ciekawe, ze jak troche pojezdze to stuki zanikaja). Ale dzisiaj cos mnie
zastanowilo. Po odpaleniu silnika i dodaniu gwaltownie gazu na luzie, uslyszalem
ten sam stuk. Powtarzal sie przy powtornych probach gwaltownego zwiekszania
obrotow. Dlatego pomyslalem, ze to moze poduszka silnika ?
Sam kombinuje bo w ASO jak sie im nie powie co nawalilo to sami nic nie moga
wymyslic :-(