Zobacz pełną wersję : zgasł stojąc na parkingu
siedziałem sobie w samochodzie pijąc piwo i odpaliłem auto żeby nagrzać auto pochodzilo i zgasło, odpaliłem drugi raz ale po chwili zgasl. Dodam, że często zdarza mi się siedzieć w samochodzie i słuchać radia przy wyłączonym silniku, czy to może być wina akumulatora?
akumulator raczej odpada, bo jak silnik pracuje to alternator daje prąd..
może woda w zbiorniku paliwa ?
pracował do momentu, aż woda nie trafiła do silnika i wtedy zgasł, później jak piszesz, odpala i zaraz gaśnie, to ja bym postawił na wodę w zbiorniku
rada - denaturat ?
a moze poprostu alternator umiera
skolopendra
30-01-11, 11:10
może pora dolać benzyny do baku
naładowałem aku i odpalił na dotyk !
z pierwszego postu wywnioskowałem, że samochód się odpalał normalnie, ale gasł po chwili, więc aku odrzuciłem..
natomiast ostatni post napisałeś w sposób taki, jakby auto wcale nie chciało odpalać... więc nie wiem już jaki miałeś problem
Jak odpalony samochód może zgasnąć z powodu słabego aku???? Alternator chyba coś niebardzo już...
dokładnie. auto nie powinno zgasnąć z powodu słabego akumulatora. chyba że akumulator jest inny niż ma być i alternator nie jest wstanie go doładować
Czujnik stezenia alkoholu w wydychanym powietrzu odcina zaplon.
nie rozumiem ostatniego postu :)
opisze szczegółowo. siedziałem w zgaszonym samochodzie, odpalam żeby się podgrzać, odpaliłem i chodził sobie na luzie( z tego co wiem alternator ładuje od 2tyś obrotów) nagle zgasł, odpalam znowu ale po 2sec gasnie, potem już w ogóle nie odpalał. następnego dnia po naładowaniu odpalił od razu.
alternator łąduje przy każdych obrotach, łatwo sprawdzić mierząc napięcie na klemach i nawet przy wolnych obrotach powinno być 14,4V jak nie ma to szukać przyczyny w regulatorze napięcia.
Nie odpalał czy rozładowałeś akumulator i ci juz nie krecil ?
Jak ci gasnie na cieplym i potem w ogle nie chce odpalić to albo Aparat zaplonowy ( co obstawiam bardziej) albo przekaznik pompy paliwa ew pompa.
Alternator laduje odkąd odpalisz auto, dla testu wyjmij aku jak auto chodzi na jalowym i zobaczysz ze chodzić będzie dalej.
Jak masz slaby alternator i problemy z ladowaniem, to raz ze się swieci lampka informujaca o tym, a dwa jak auto zgasnie to zgasnie wszystko kontrolki i bla bla i nie da się auto odpalić bo rozrusznik juz nie zakręci...
Ironiczny "wszystkowiedzący"
może pora dolać benzyny do baku
ironiczny"wszystkowiedzący"
dokładnie. auto nie powinno zgasnąć z powodu słabego akumulatora. chyba że akumulator jest inny niż ma być i alternator nie jest wstanie go doładować
Możesz odłączyć akumulator a i tak silnik będzie pracował.
Jeżeli motor pracuje to zgasnąć może jedynie wtedy gdy, braknie benzyny, nie dostanie iskry, tu jak ktoś napisał, alternator może się kończyć i w skrajnym przypadku jak nie będzie miał siły zakręcić wał korbowy i się zatrzyma. Jednym słowem dopóki jest zapłon, silnik będzie pracować!
Ja tu skłaniał bym się, że coś jest z alternatorem, może podaję złe napięcie przy słabym akumulatorze?
andy zobacz czy masz iskrę na świecach. Jest duże prawdopodobieństwo że masz uszkodzny moduł zapłonu.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.