Zobacz pełną wersję : Gdzie najprościej podłączyć inwerter od zegarów indiglo?
Cześć. Zamontowałem tarcze z podświetleniem indiglo (3 godziny zajęło, bo nie pasowały z żadnej strony), tarcze siedzą, ale jeszcze nie świecą. Mam wyjście z inwentera, które potrzebuje 12V. Niektórzy piszą, że najlepiej podłączyć pod gniazda żaróweczek oświetlających zegary. Jednak u mnie problem jest tej maści, że przewody od podświetlenia puściłem przez te gniazda. Czy jest gdzieś w zegarach kawałek kabla, którym płynie napięcie 12V i da się tam podłączyć inwerter?
niewiem jak w 6g ale w 5g na tej taśmie z ścieżkami metalowymi są znaczki + i -, ja z nich brałem i plus i minus i 2 lata żyje
Damianos1200
27-01-11, 22:26
ja inwerter podpiąłem pod kable od kostki co idzie do licznika i śmiga tak już prawie rok :) masz tam 12V i masę wpinasz się i po kłopocie :)
Cysiek, ale jak? wlutowałeś normalnie czy jak?
Damianos, w które konkretnie?
są tam takie śróbki które są wkręcone w zegary od tyłu i one stykają się ze ścieżkami, musisz tylko odnaleźć którą ścieżkę ma która śróbka
dokladnie jak pisze Cysiek. Sam inwerter ma to do siebie, ze robi sie cieply wiec dobrze go wrzucic w miejsce gdzie to cieplo bedzie dobrze "odprowadzone"
o masz, a ja go chciałem w matę do obić akustycznych obłożyć, bo podobno strasznie piszczy. Ale dobra, dostanie strefę chłodzenia :) kosztem uszu :P
A co do tych wkrętów - czy one przypadkiem nie przenoszą różnego napięcia? tzn jeśli zegar ma zwiększać swoje wskazania to zapewne pobiera je z napięcia - a jakoś nie widzi mi się, żeby przy przyspieszaniu mi się zegary rozświetlały :D
mi tam nie piszczy, albo slabo slysze juz :)
jeden piszczal i za 2 dni pojechal na wymiane do momana, bo sie wylal (roztopil). ale zanim sie to stalo, to tarcze przygasaly az przestaly swiecic
piszczy porównywalnie z komarem w odległości 10cm od ucha, więc wystarczy że oddychasz szybciej i już go niesłychać, z tymi śrubkami to raczej nie (chyba że ja trafiłem na dobre) bo obrotek czy licznik dostaje sygnał z kostek
a faktycznie, przejrzałem ścieżki i okazuje się, że jest jeszcze jakaś trzecia do każdego zegara, pewnie sygnałówka ;) wlutowałem kable w te od obrotomierza (bo gdzieś inwerter z lewej strony położę) ale oczywiście moje szczęście się szybko skończyło, wraz z zagubionym rozdzielaczem...
podejżewam że żaden sygnal tylko masa do auta albo coś, a rozdzielacz można zrobić z wytków do wentylatorów komputerowych albo innych wtyczek z elektronicznego i kawałka kabla
mozna takze sie podpiac pod zarowke...
przerobiłem gniazdo żarówki (rozciąłem plastik, obwinąłem przewodem od inwentera blaszki łączące z instalacją zegarów, polutowałem i oplotłem taśmą izolacyjną) i wszystko cacy, działa :D Pisku prawie nie słychać, a na pewno nie będzie słyszalny po włączeniu silnika. Oczywiście za pierwszym razem nie zabanglało, bo Mariuszek niemądra główka podłączył pod dwie śrubki-nieminusy. Za drugim razem cacy, jednak przy próbie umieszczenia zegarów urwał się kabel, więc spowrotem wracają na stół mistrza.
RADA NA PRZYSZŁOŚĆ: NIE POMIJAJCIE PUNKTU Z MANUALA, GDZIE AUTOR NAPISAŁ, ŻE WYPADA STWORZYĆ ZBITEK Z PRZEWODÓW.
Pozdrawiam, Mariusz.
Ja u siebie podczepilem sie pod zegarek i tez dziala ;)
pozdro
No, więc problem do rozwiązania prościej, niż się wydawało ;) Gdyby ktoś chciał aby zamontować takie zegary, polecam się ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.