Zobacz pełną wersję : Nietypowa sprawa :P
Mam taki mały problem odnośnie zamków w hance. Szukałem już na forum ale nie wiem ani jak tego szukać ani gdzie ;p A mianowicie chodzi mi o takie "grzechotanie" przycisków lock w drzwiach od wewnątrz. Sa one bardzo luźne i podczas jazdy na wybojach dziurach itp bardzo głosno je słychać bo grzechoczą jak szalone ;p. I moje pytanie czy ktoś się już z tym bawił i może jakoś pozbył problemu?
Ja zapaprałem to smarem technicznym od wewnątrz. Tzn, na wszystkich łączeniach samego "LOCK'a" z klamką. Przestało stukać.
Obstawiam że masz połamane. Są luźne i możesz nimi zablokować/odblokować drzwi ? Jeśli nie to tak jak napisałem. Ale przed ewentualna wymiana proponuje zrobić smarowanie kasety zamków.
Też to miałem w 3d wersji civica 6g. Wq...ło niesamowicie... W coupe już tego nie ma.
tez tak mialem:mad:
rozebrałem tapicerke i podgiałem te druty/ciegna tak zeby napinaly te przyciski lock przez co nie bylo zadnego luzu bo jak byl otwarty to ciegna delikatnie ciagnely je jeszcze bardziej a jak jest zamkniety to nie wiem bo wtedy zazwyczaj jestem na zewnatrz auta;p
Zdejmij osłonkę klamki(jedna śrubka i ten plastik wyjmiesz)przycisk jest nałożony na taki bolec w którym jest rowek,wsadż w ten rowek śrubokręt albo coś płaskiego i rozegnij trochę i problem ustaje bo przycisk nie ma już takiego luzu:)
pozdrawiam
Właśnie musze tam się przyjrzeć bo luz właśnie powoduje to trzeszczenie takie. Drzwi się normalnie zamykają i otwierają tylko ten guzik taki luźny bardzo jest ;p
Zrób tak jak pisalem i powinno byc si:)
Zdjąłem ten plastik, włożyłem śrubokręt między 2 blachy na których był osadzony bolec od przycisku i trochę przez siłe je poodginałem i po problemie :P
mam identyczny problem i sie podepne...
dzisiaj, idac waszymi instrukcjami, chialem wykonac taka sama operacje, odkrecilem zaslepke klamki, i ten "przycisk" zamykania drzwi z tego co widzialem trzyma sie na dwóch metalowych "łapkach" i do niego zachaczony jest drut, próbowalem poodginać te "łapki" na zewnątrz (czyli górną do góry i dolną w dół), ale raczej nic to nie dało, a raczej są one za sztywne żeby to łatwo zrobić (de fakto po tej operacji szyba zaczęła mi się przestawać ładnie podnosić, więc kolejny problem :/ :/), ktoś moze dokladniej wytlumaczyc jak to robiliscie.... aha... najwazniejsze.... ja to robilem w EJ9 '98 :)
mam identyczny problem i sie podepne...
dzisiaj, idac waszymi instrukcjami, chialem wykonac taka sama operacje, odkrecilem zaslepke klamki, i ten "przycisk" zamykania drzwi z tego co widzialem trzyma sie na dwóch metalowych "łapkach" i do niego zachaczony jest drut, próbowalem poodginać te "łapki" na zewnątrz (czyli górną do góry i dolną w dół), ale raczej nic to nie dało, a raczej są one za sztywne żeby to łatwo zrobić (de fakto po tej operacji szyba zaczęła mi się przestawać ładnie podnosić, więc kolejny problem :/ :/), ktoś moze dokladniej wytlumaczyc jak to robiliscie.... aha... najwazniejsze.... ja to robilem w EJ9 '98 :)
Naprawde, nie łatwiej będzie zapaprać miejsce montażu tego cycka "LOCK" jakimś gęstym smarem? Towotem na ten przykład.
A czy jak wzrosną temperatury to czy ten smar nie wypłynie po klameczkach na zewnątrz baczka ? Bo wtedy to troszkę mało ciekawie to będzie wyglądać.
No raczej wątpię, chociażby dlatego, że otwór montażowy LOCK'a jest za plastikiem klamki i poniżej otworu (w boczku) na klamkę.
Przycisk masz nałożony na pionowy bolec metalowy i tam jest rowek,w który wkładasz śrubokręt i rozszerzasz troszkę i wszystko:) Ty chyba co innego kolego Slop poodginałeś:p
Przycisk masz nałożony na pionowy bolec metalowy i tam jest rowek,w który wkładasz śrubokręt i rozszerzasz troszkę i wszystko:) Ty chyba co innego kolego Slop poodginałeś:p
Od kiedy ten bolec jest metalowy ? :O
lol z tego co widze to każdy ma co innego ;p Powiem szczerze że u mnie nie ma takiego rowka jak pisze Smolar (przynajmniej ja tego nie widze z żadnej strony). U mnie to tak jak kolega mówił były te dwie łapki do których jest zamocowany bolec ale on jest plastikowy. Ja te łapki lekko jedną w górę drugą w dół i na dziurach już klamek nie słychać a nie zmieniło mi się nic z szybami czy czymś podobnym :). Myślę tylko jak tam się dostać z tawotem czy czymś podobnym nie zdejmując całych boczków drzwi tylko same osłonki klamek :?
Myślę tylko jak tam się dostać z tawotem czy czymś podobnym nie zdejmując całych boczków drzwi tylko same osłonki klamek :?
Nie wiem jak w EJ, ale żeby było profi to zdjąłem boczki w swoim EG w tym celu i dokładnie to przesmarowałem, razem z innymi duperelowatymi smarowaniami - prowadnic szyb itp.
okej z szybami fałszywy alarm :) a odginanie tych "łapek" delikatnie jednak pomogło :) i tak jak napisał arti, u mnie tak samo są te 2 metalowe łapki i w środku plastikowy bolec, żadnego otworu :)
No to może żle sprecyzowałem,zabieg ten przeprowadzałem ok półtorej roku temu,ale każdy kto chciał doszedł do sedna sprawy po moim opisie wiec szczegółów się nie czepiajcie tylko dziękujcie:cool:
Ktos tu kiedys na forum pokazywal jak pozbyl sie tego pukania itp. Na ciegna, klamki i inne luzne *******y pozakladal gumki reperaturki ( polecam zrobienie sobie gumek ze starej dętki) tym samym gumki lekko ponaciagaly ciegna i inne luzne elementy i przestalo mu halasowac.
Mam tak samo u siebie zrobione i daje rade polecam prosty i tani sposob:D
Niestety nie mam pogladowego zdjecia o co dokladnie kaman (chyba ze ma ktos foto rozebranych drzwi to pozaznaczam jak to wyglada)
To mógłby być dobry poradnik jakby ktoś miał zdjęcie rozebranych drzwi to byli byśmy wdzięczni :) Bo wsumie jestem ciekawy jak to wygląda w praktyce a nie wiem jak to zastosować u siebie.
jesli masz kombinerki-szczypce-segery ktore sa zagiete o 90stopni i takie ktore po nacisnieciu nie zaciska sie tylko otwieraja to zdejmij boczek drzwi miedzy lock'a a drzwi wsadzasz te segery sciskasz mocno i przez to rozginasz lapki trzymajace guzik i cieszysz sie cisza w aucie:) wczoraj to zrobilem jak wyciszalem drzwi, sprawa tak prosta a wywoluje usmiech na twarzy kierowcy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.