PDA

Zobacz pełną wersję : 3000 rpm i koniec



enzo82
09-01-07, 15:27
witam... wsiadam rano do hani i ją odalam. Wszystko ok. zaczyna się jazda i dochodzi do 3000rpm i już więcej nic z siebie nie daje.. ponad to zaczyna "buczeć",zapala sie CHECK i trochę kopci.. Wyczytałem żeby zrobic reset kompa ale to nic nie dało poza tym,że nie zapala się już "check"..
help

bartol
09-01-07, 15:30
witam... wsiadam rano do hani i ją odalam. Wszystko ok. zaczyna się jazda i dochodzi do 3000rpm i już więcej nic z siebie nie daje.. ponad to zaczyna "buczeć",zapala sie CHECK i trochę kopci.. Wyczytałem żeby zrobic reset kompa ale to nic nie dało poza tym,że nie zapala się już "check"..
help

Jak zapalil sie check mogles sprawdzic bledy w kompie

fazer1985
09-01-07, 20:36
Pojezdzij jeszcze troszkę , a check engine powinno się zapalić po jakimś czasie wtedy sprawdz sobie kod błędu i zacznij działać. Moim zdaniem masz problem z gaznikiem lub jego sterowaniem może jego zapchaniem. Sprawdz czy na luzie kreci się wyżej. W razie czego pozostaje jeszcze ASO:)

Wombat
09-01-07, 21:33
3000 i check engine to tzw "limp mode"
oznacza powazna awarie systemu i tryb pracy na "doturlanie" sie do serwisu. Stąd bardzo niskie odcięcie. ponieważ silnik nie jest juz niczego pewien przechodzi w tryb max bezpieczny.
Zle zrobiłes że nie sprawdziłes kody błędu i nie wiesz o co chodziło.

Efyr
09-01-07, 22:55
Ja miałem coś podobnego. Błąd był 8. Okazało się, że kabelek z kostki idącej do aparatu zapłonowego się wysunął.
Ale aby wiedzieć gdzie szukać sprawdź kod błędu.

enzo82
11-01-07, 17:14
Wszystko już jasne... rano już kompletnie zdechła(w drodze na warsztat- co za ironia).Generalnie okazało sie,że to wszystko przez katalizator.. rozje.. go i odwróciło(?)
I znowu śmigam.. :aloha:

RDK
11-01-07, 18:11
z gaznikiem jakim gaźnikiem :uu:

Furious
11-01-07, 18:44
katalizator.. rozje.. go i odwróciło
ke?

TeeS1975
11-01-07, 18:48
przez katalizator.. rozje.. go i odwróciło

jakim cudem :?:

enzo82
11-01-07, 19:48
Sam się zastanawiam.. tak powiedzieli w serwisie... podobno był tak zapiep..ony...olejem. Może to wina rozwalonej uszczelki pod głowicą,palił olej i oto skutek...

Furious
13-01-07, 12:57
Jak to katalizator sie odwrócił? Kogos chyba ostro pogieło, zmien mechanikow lepiej.

marcin EZG
13-01-07, 13:37
heh no dokladnie ,jakie diagnozy jezu! skad ludzie takie rzeczy wymyslaja??? z gwiazd czy jak?

Wally
13-01-07, 21:53
wszystko przez katalizator.. rozje.. go i odwróciło(?)

czyli ze winny byl tak, jacys magicy go rozpieprzyli i sprawa sie odwrocila czyli wrocila do normy, ja ?