Zobacz pełną wersję : d16z6 co robić?
Panowie mam pytanie mniej więcej w marcu będę miał do dyspozycji około 3,5 do 4tys złotych.
I mam takie pytanie co byście polecali zrobić z tym silnikiem? Nie interesuje mnie swap na b serie!!
Myślałem nad kompresorem, turbo lub zrobić mocne N/A. Choć przydał by się remoncik silnika i nie wiem co dalej.
za 4 tys porządnego turbo nie zrobisz najwyżej softa , mocne n/a za 4 tys to mioim zdaniem wyrzucanie kasy w błoto
, ładowanie wałków po 250$ bez kometarza
Zrób dolot porzadny , wydech , i skrzynie hybrydową i ew. strojenie
ze 145 km może wysmarka
Najlepszym wyjscie był swap na b18c4
wydech już mam 2,25, a swapa na b18 nie chce za bardzo robić chociaż sam juz nie wiem:(
kompresor tak i chyba sie zmiescisz z pln.Co do przyrostu zalezy kto Ci to wystroi i jak to zrobisz oraz ile bedzie dmuchac.
N/A jak reaktor pisal 4tys w N/A to wg. Mnie glupota w stosunku do przyrostu mocy Z6.
Jest wiele Z6 na forum po remontach/dlubaniu ktore sa szczegolowo opisane.Poczytaj:D
jw +zabawa z glowica i CR.
Zobacz auto Majkela.
jw +zabawa z glowica i CR.
Zobacz auto Majkela.
Bardziej to zobacz auto Wkostka .
kuba_guzik110
15-01-11, 16:44
a ja bym skupił się na początku na remoncie silnika jak ci ciągnie olej zreszta tak jak pisałem ci na pw, a potem jak dozbierasz kase to musisz sie określić w jakie moce celujesz czy 200 czy 300km :) jeśli 200km zakladaj kompresor bo jest stosunkowo tańszy od turbo jeśli 300km to musisz kuć i zakładaj turbo. N/A w d seri nie opłaca się ogarniać bo to będa znikome moce w porównaniu do wywalonej kasy
No nie wiem Marcinie czy N/A w d serii nie jest takie oplacalne. znam gosci z forum co po wsadzeniu tlokow podczas remontu za 100zl i doprezyli swoj silnik co dalo im wynik 150+. Jak ktos ma dojscia to i caly walek i sprezynki wygarnie w cenie samego kompresora i daje kolejne przyrosty. Tak ze za 4 tysie mozna sie wyrobic z remontem i gratami(walek + sprezynki) w 4k i miec moc ok 170+ i niesamowita frajde z jazdy autem N/A ktory objezdza B serie. Inna sprawa jest taka ze ktos chce slyszec dzwiek turbo z pod maski.
do 150km można doszlifować za 1000-1500zł
kolejen kuce beda kosztowac grube tys. i jest ot bez sensu
pokaż mi 170km z 6
http://img704.imageshack.us/img704/7509/dynomay2010.jpg
Wykres troche z dupy ale jest.
potwierdzam z tym d16z6. a ogolnie gosc darzy do 200whp co wiaze sie juz ze sporym nakladem $$$.
dalej taki temat:
http://hondateampila.p2a.pl/viewtopic.php?id=357
dalej taki temat:
http://hondateampila.p2a.pl/viewtopic.php?id=357
ale raczej nie 4kpln tylko kilka razy tyle :)
to raczej tak
ale mialem pokazac d16z6 co ma 170+ ;)
i tylko 164 Nm
jak dla mnie totalny bezsens
a wracając do tematu to sam sie troche napaliłem na ten kompresor
skoro nie wiąże się to z zakuciem
tylko szkoda troche klimy
oj tam klima po co Ci to?
Ja nie mam nic z elektryki i nie narzekam:)
Co do tematu to rozmawiałem z Bladerem u którego od początku wiedziałem że będę to ogarniał i postanowiliśmy że najpierw zobaczymy w jakiej kondycji jest silnik a potem będziemy wiedzieć na czym stoimy i co robimy dalej z silnikiem
No wlansie tylko. Cho***ra wie od czego to zalezy bo d16 pomodzone tak tak roznymi zestawieniami wynikow sie legitymuja. Szukam jakiejs zaleznosci ale raczej nie znajde... kompresar dobra rzecz. Jak dla mnei klima dobra bo wyciaga wilgoc z auta i tylko na to by sie nadala bo latem lansik przy otwartych szybkach jak najbardziej :)
kuba_guzik110
16-01-11, 15:28
no i co z tego że bedziesz mial 160-170 czy nawet 180km na N/A w d16z6 taki silnik też jest mocno wysilony i tak samo awaryjny jak na kompresorze który ma 220 czy nawet 230km, ponieważ N/A ciągle trzymasz na wysokich obrotach bo tam masz najlepsze Nm a kompresorka nie ma sensy tak wysoko kręcić bo on odjeżdza od samego dołu :) ja osobiscie za tą kase wolalbym wsadzić kompresor i mieć 220km :) morał tej bajki jest krótki i na pewno wszystkim dobrze znany, zalezy co chcemy osiągnąć i ile kasy na to mamy :)
Mariusz rób u baldera a się nie przejedziesz na nim :)
I tak zrobię:) Z tym że jak coś to nie wkładamy tego m45 tylko m65:)
Ps. dobry morał:)
marcinbynio
17-01-11, 14:36
no i co z tego że bedziesz mial 160-170 czy nawet 180km na N/A w d16z6 taki silnik też jest mocno wysilony i tak samo awaryjny jak na kompresorze który ma 220 czy nawet 230km, ponieważ N/A ciągle trzymasz na wysokich obrotach bo tam masz najlepsze Nm a kompresorka nie ma sensy tak wysoko kręcić bo on odjeżdza od samego dołu :) ja osobiscie za tą kase wolalbym wsadzić kompresor i mieć 220km :) morał tej bajki jest krótki i na pewno wszystkim dobrze znany, zalezy co chcemy osiągnąć i ile kasy na to mamy :)
A jeśli chodzi o spalanie? Jaka jest różnica w spalaniu miedzy dobręzonym mocno na około 170hp czy też na kompresorze silnik te około 220hp? czy też porównywalne jest spalanie;] pytam z ciekawości może ktoś już się spotkał z tym przypadkiem. W przyszłości też pewnie będę zakładał kompresor i chciałem sie dowiedzieć jaki jest morał :confused:
kuba_guzik110
17-01-11, 16:07
morał jest taki ze wszystko zalezy od nogi. Nie da się tego jednoznacznie określić jakie bedzie spalanie, bo jak byś mial jeden samochod i 10kierowców którzy nim jeżdzą to każdy na bank miał by inne spalanie :)
na kompresorze przy dobrym strojeniu średnie spalanie to okolo 10l +/- 2l w zależności od jazdy, i na N/A jest tak samo
marcinbynio
17-01-11, 17:50
Właśnie taka odpowiedz mnie interesowała;] wiadomo jak sie ciśnie to musza cos jesc te konie;] ale chodziło mnie bardziej to użytku dziennego;] Dzieki wielkie za info:cool:
I tak zrobię:) Z tym że jak coś to nie wkładamy tego m45 tylko m65:)
Ps. dobry morał:)
M62 jeśli już. Kompresor jest całkiem fajną opcją, szczególnie cenowo, żeby nie nawiną mi się swap, to też kompresora bym ładował, tym bardziej, że odkurzacz można czasem trafić za psi grosz, ostatnio m62 było za 4 setki do kupienia, a z6 jak popłynie to silniki tanie:p
Co do obciążania silnika, to raczej doładowanie mocniej obciąża silnik niż NA. Tłumaczenie, że musisz dawać cały czas ognia żeby mieć moc jest wyciągnięte gdzieś z pod babcinej kanapy, że tak zapytam z doładowanym motorem jeździsz tylko do 4k rpm jak dieslem?
Co do tych 185 koni z D NA, mało uliczny ten setup, wydaje mi się, że wałki stage 3 są trochę, za hardkorowe i jakoś momentu faktycznie mało. Jednak 170km idzie uzyskać w aucie całkowicie nadającym się do jazdy po mieście, pytanie tylko o opłacalność i sens takich inwestycji:p
M62 jeśli już. Kompresor jest całkiem fajną opcją, szczególnie cenowo, żeby nie nawiną mi się swap, to też kompresora bym ładował, tym bardziej, że odkurzacz można czasem trafić za psi grosz, ostatnio m62 było za 4 setki do kupienia, a z6 jak popłynie to silniki tanie:p
Co do obciążania silnika, to raczej doładowanie mocniej obciąża silnik niż NA. Tłumaczenie, że musisz dawać cały czas ognia żeby mieć moc jest wyciągnięte gdzieś z pod babcinej kanapy, że tak zapytam z doładowanym motorem jeździsz tylko do 4k rpm jak dieslem?
Co do tych 185 koni z D NA, mało uliczny ten setup, wydaje mi się, że wałki stage 3 są trochę, za hardkorowe i jakoś momentu faktycznie mało. Jednak 170km idzie uzyskać w aucie całkowicie nadającym się do jazdy po mieście, pytanie tylko o opłacalność i sens takich inwestycji:p
i 100% racji dla przedmówcy
z tym jeżdżeniem kręcąc NA pod odcinkę to najczęściej się słyszy od osób które najwyraźniej nigdy nie miały okazji jechać fajnie zrobionym NA
tak jechałem autem z kompresorem i tak jest to przepaść nawet do mocniej dłubanej NA D serii, ale temat jest o tym co można zrobić z Dserią do remontu za max 4 tysie
IMO bezawaryjnego dmuchania się nie zrobi, bo co najmniej 1/4 z tej kwoty pochłonie znośnie zrobiony podstawowy remont i to pod warunkiem że dół silnika jest ok
jak dołożysz jeszcze 2/4 z tego to masz zrobiony porządnie cały silnik z wydechem, dolotem możesz bez obaw karnąć się na tor dla zabawy, czy w dłuższą trasę, jeżdżące jak B16A2
dokładasz ostatnie grosze które ci zostały na hybrydę i masz fajne auto, szybsze od przeciętnego B18C4
auto jeździ a nie stoi po warsztatach i kwitnie jako niedokonczony projekt
do tak wykonanej bazy mozna potem dolozyc kompresor jak sie zachce
kuba_guzik110
18-01-11, 08:42
do tak wykonanej bazy mozna potem dolozyc kompresor jak sie zachce
czyli mówisz o tym żeby np do sporo dłubniętej d seri w granicach 160-170km dolożyć jeszcze kompresor, bez kucia silnika i na tak dużym cr jakie robi się w N/A?? powodzenia takie modyfikacje testuj na swojej skórze a nie polecasz je ludziom :)
do 160-170 nie bo i za 3-4 tys. o których tu mowa takiej się nie zrobi
do 140-150 (to wcale nie jest żaden hardcore, a normalny uliczny setup jakich dziesiątki u nas w kraju) jakie jesteś w stanie zrobić za ta kwotę można dmuchnąć do 0.5 bara jak komus ciągle mało
czytaj ze zrozumieniem
do 160-170 nie bo i za 3-4 tys. o których tu mowa takiej się nie zrobi
do 140-150 (to wcale nie jest żaden hardcore, a normalny uliczny setup jakich dziesiątki u nas w kraju) jakie jesteś w stanie zrobić za ta kwotę można dmuchnąć do 0.5 bara jak komus ciągle mało
czytaj ze zrozumieniem
Fakt, 140km przy dobrych wiatrach masz po dolocie i wydechu, czasem więcej. Co do dmuchania, na sofcie można to zrobić jeśli ma się w miarę zdrowy silnik, a i tak uważam to osobiście za loterię bo nie wiadomo kiedy coś klęknie, a jakby nie patrzeć doładowanie w dosyć dużym stopniu obciąża silnik, pierwotnie do tego nie przystosowany.
Robić remont na zwykłych gratach z myślą o doładowaniu to kolejny idiotyzm w najczystszej postaci i nie ma mowy, żeby wyrobić się w 4k z kompresorem, no bo jak wymienisz same uszczelniacze a dół zostawisz w spokoju? Idąc dalej wymienisz pierścionki nie wymienisz panewek? Itp, itd. Wg. mnie, trzeba się zdecydować i obrać konkretną drogę, albo zrobić remont doprężeniem+hybrydę, albo iść w doładowanie załadować kuciznę i odprężyć silnik. Wtedy mamy nie tyle pewność, co większe prawdopodobieństwo, że nic się nie wysypie, w innym wypadku to loteria.
Co do osiągów z6 200+km kompresor z seria skrzynią vs 150km D-seria z hybrydą i lekkim zamachem osiągami wcale mocno się nie różnią z tego co pamiętam kwestia 1 długości, na korzyść kompresora w takiej samej budzie. Dobrze zrobione D NA wbrew pozorom też jakoś tam się tacza, poza tym cyferki nie jeżdżą:p
realne 140km po dolocie i wydechu mozna IMO wsadzić między bajki niestety - większość wykresów po takich modach nie trzyma się kupy, a na ulicy auta te ledwo robią serie - hamujący dobrze wiedzą co zrobić żeby klient był zadowolony z dobrego wyniku
inna sprawa że realne 140km jeździ juz baardzo przyjemnie, na krótkiej skrzyni nie brakuje dołu, a z lekkim zamachem brakuje trakcji na starcie, wkręca się to szybko i daje kupę frajdy podczas agresywniejszej jazdy, przy znosnym apetycie na paliwo - jedyny minus jest taki, że na papierze figuruje nadal tylko 140km i nikt nie spuszcza się nad wykresem
odprężanie to moim zdaniem fanaberia przy takich doładowaniach jakie osiąga się z typowej instalacji eatona w civicu, szczególnie przy m62, który po rozłączeniu sprzęgła sprawia że auto jedzie gorzej niż seria (sprawdzone) - po odprężeniu to nie pojedzie już w ogóle
Co do osiągów z6 200+km kompresor z seria skrzynią vs 150km D-seria z hybrydą i lekkim zamachem osiągami wcale mocno się nie różnią z tego co pamiętam kwestia 1 długości, na korzyść kompresora w takiej samej budzie. Dobrze zrobione D NA wbrew pozorom też jakoś tam się tacza, poza tym cyferki nie jeżdżą
zgadza sie ale tylko do pierwszej setki - potem doładowanie jednak miażdży
dlatego miałem zakładać kompresor do siebie, nie do ścigania na 1/4 i nie na trackdaye, ale głównie do sprawniejszej podróży po polskich drogach, gdzie mocy nigdy za wiele - cóż życie zmusiło mnie do zmiany planów, może chwilowo, a może na zawsze, nie płaczę nad tym jakoś specjalnie, ale graty były, rozkmina też i przede wszystkim realny plan na bezpieczne 0.5bara przy cr11 na obecnym silniku
oczywiście nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i nie uważam się za takiego, znajdą się na tym i innych forach ludzie, którzy kompresory zakadają, jeżdża i wiedzą o tym więcej ode mnie (bo teoretyków i wiecznych marzycieli jest już bez liku)
jednak ja swoje nie doładowane auto złożyłem tak jak chciałem i śmigam nim totalnie bezawaryjnie już kilka lat, dzień w dzień w normalnym użytkowaniu + okazjonalnie trackdaye i nie jest to kolejny niedokonczony "projekt", więc jeśli piszę o umiarkowanie mocnej, bezpiecznej Dserii NA za konkretną kasę - to wiem o czym piszę
w kwestii delikatnego softowego doładowania tejże zrobionej Dserii też była odrobiona praca domowa, długie godziny na US forach, rozmowy z naszymi rodzimymi stroicielami i 0.5 bara powinno byc jak najbardziej wykonalne
ale jaką drogą by sie nie poszło to zdrowy silnik to podstawa
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?53724-Honda-CRX-ED9-D16Z6-by-Smoq-%29
150km/160Nm z podobno serii.
Nie do pierwszej setki a do +/- końca 3 biegu, sprawdzone własnymi oczami:p
kuba_guzik110
18-01-11, 16:44
macius tu nie ma co porównywać auta prezesa i buu (chyba o tych myślisz) bo sa to niemiarodajne porównania. to zupelnie dawa inne samochody chodz w tej samej budzie, auto buu to wydmucha z N/A na d seri i z krótka skrzynia, a prezesa to d seri na m62 oraz mocno dociążona buda.
co do d seri zgadzam sie z tym w 100% że lekkie mody i już wyskakuje granica 150km, ja mialem na starym silniku dolot wydech lekki zamach i mocniejsze sprzęgło i miałem 145km.
Wypowiem się w tym temacie za jakiś czas jakie są różnice i czy warto przesiąść się z N/A na doładowanie choć by nawet m62
podobno :)
ja w cuda nie wierzę
Dlaczego widzicie problem w zbudowaniu za 4tyś dmuchanego Z6? Zakasać rękawy, w razie potrzeby pomoc kolegów/bardziej rozeznanych i można zrobić wszystko :)
maciu$, chyba coś nie teges z tym m62 było, albo kierownik nie szarżował. Bo nawet papierowa różnica jest baaardzo duża, jaka różnica wagowa mogła być między tymi autami? Myślę, że 60KM/60NM jednak powinno sporo lepiej jechac :)
Osobiście, gdybym miał Z6 i 4tyś, to panewki, pierścienie, głowica do roboty, rozrząd. Do tego powtórka z rozrywki: turbo z Volvo, kolektor Z1/żeliwo, czas czas czas, trochę gratów, strojonko i obstawiam, że $$ wystarczy :)
kuba_guzik110
18-01-11, 19:45
no ja bym obstawial wage spokojnie 100kg róznicy na korzyszc auta buu + krótsza skrzynia, do tego prezes jeszcze wtedy nie ogarnial jak teraz i suma sumarum wyszedł taki a nie inny wynik
Dlaczego widzicie problem w zbudowaniu za 4tyś dmuchanego Z6? Zakasać rękawy, w razie potrzeby pomoc kolegów/bardziej rozeznanych i można zrobić wszystko :)
Masz rację - jeśli ma się możliwość wyremontowania i doładowania silnika samemu czyli zostaje kupić same części to bez problemu można się zmieścić w tej kwocie :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.