maly_iwan
12-01-11, 20:02
witam,
mam taki problem,
jakis czas temu dokładnie 31 grudnia autko zgasło mi z braku paliwa jak sie okazało, nie mniej po zalaniu paroma litrami odpalilem i przejechałem z jakies 1,5 km. Później autko stało do niedzieli, próbowałem odpalić ale niemogłem. Pozostawiłem autko na podwórku na kilkanaście dni z racji tego, że nie musiałem z niego korzystać. W ostatnich dniach myślałem ze powodem tego ze niemoge zapalic jest brak wachy wiec dolalem kolejne pare litrów. Jednak to nic nie dało. Przy próbie odpalenia przy kopułce rozdzielacza widać iskry. Czy ktoś ma moze pomysł co może byc przyczyną tego? Czytałem gdzieś ze jesli kopulka jest cala mozna sprobować ja uszczelnic i to moze pomoc.
mam taki problem,
jakis czas temu dokładnie 31 grudnia autko zgasło mi z braku paliwa jak sie okazało, nie mniej po zalaniu paroma litrami odpalilem i przejechałem z jakies 1,5 km. Później autko stało do niedzieli, próbowałem odpalić ale niemogłem. Pozostawiłem autko na podwórku na kilkanaście dni z racji tego, że nie musiałem z niego korzystać. W ostatnich dniach myślałem ze powodem tego ze niemoge zapalic jest brak wachy wiec dolalem kolejne pare litrów. Jednak to nic nie dało. Przy próbie odpalenia przy kopułce rozdzielacza widać iskry. Czy ktoś ma moze pomysł co może byc przyczyną tego? Czytałem gdzieś ze jesli kopulka jest cala mozna sprobować ja uszczelnic i to moze pomoc.